jakie tableteczki? bo ja momentami naprawde wysiadam :/
u nas zebole od 4 miecha non stop... jest 6, 2 kolejne w drodze...
Poszedł, jak kuna w rabarbar. Gniewko dwa dni temu skończył 11 miesięcy, w ten też dzień ruszył stabilnie , samodzielnie, bez maminej asekuracji, wcześniej robił pare kroczków i upadał, a teraz jego chodzenie zaczęło się na dobre! O ja szczęśliwa!
Ząbkowanie niestety też zaczęło się na dobre. 2 pierwsze jedynki wyszły jak miał niecałe 4 miesiące! Później ponad pół roku ciszy, a teraz się sypią jak grzyby po deszczu. Jedne wyjdą, następne daję się we znaki, biedne to moje dziecie :( Matka też nerwy zszargane, więc ziołowe tableteczki uspokajające zakupiła, co by nie krzyczeć na tego Boga ducha winnego malucha, bo ile można, 24/7 ryyk.
Buziolki Mamunie:**
jakie tableteczki? bo ja momentami naprawde wysiadam :/
u nas zebole od 4 miecha non stop... jest 6, 2 kolejne w drodze...
i gratki oczywiscie! :)
moje złote tableteczki to VALUSED. Biore z rana 2, po pierwszym razie troche mnie do spania możyło, ale kawka i dałam radę :) Tera zjestem jak Anioł,nikt i nic nie wyprowadza mnie z równowagi, naprawdę działają!:)
|
i zadaj pierwsze pytanie!