dzieci to sie lepiej bawia na weselu niz dorosli ;) z tym ze wesele z dziecmi to meczarnia dla rodzicow
Byłam na weselu ( ja bylam wtedy w ciąży ) gdzie bylo sporo dzieci , para wynajęła opiekunke tak aby rodzice nie musieli caly czas sie pociechami zajmować .2012-07-14 09:38
|
Möj braciszek oznajmil mi, ze mamy sobie rezerwowac czas na wrzesnien przyszlego roku-bo jestesmy juz na liscie zaproszonych gosci na slub i weselicho.
Cörka wtedy bedzie miala 2 latka a synek roczek.
Byla ktöras z Was na weselu z tak malymi dzieciaczkami ? Jak zareagowaly na glosnä muzyke ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
o i to jest super rozwiazanie :)
dzieci to sie lepiej bawia na weselu niz dorosli ;) z tym ze wesele z dziecmi to meczarnia dla rodzicow
zależy dla kogo :) ja tak nie uważam;) obok sali mieliśmy plac zabaw i wszystkie dzieciaki tam siedziały, przez okno patrzyliśmy tylko czy się nie pozabijały :) jak zgłodniały-przylatywały do mamuś :) a Nasz Synuś był z nami przez cały ślub, całe wesele-do 5 rano i uważam, że nie był dla nas żadnym problemem :)Ja tez uwazam, ze to meczarnia dla rodzicow, chociaz dla dzieci to frajda :) Jezeli tylko macie mozliwosc, to niech babcia zostanie z maluchami, zawsze to troszke odzyjecie :)
Moja mama sama bedzie na weselichu, wiec tez niestety odpada, a po drugie hmmm cörka jak narazie widziala babcie na zywo tylko 2 razy (na skype prawie codziennie ale to nie to samo) a moja babcia ma 90 lat wiec nie dalabym rady.
To może znajdz nianię i po sprawie, jak chcecie szaleć :)
Najwyraźniej ja mam inne podejście i zdanie.Kropka.
Sorki @ciekawska że Ci tu zaśmieciłam.
dzieci to sie lepiej bawia na weselu niz dorosli ;) z tym ze wesele z dziecmi to meczarnia dla rodzicow
zależy dla kogo :) ja tak nie uważam;) obok sali mieliśmy plac zabaw i wszystkie dzieciaki tam siedziały, przez okno patrzyliśmy tylko czy się nie pozabijały :) jak zgłodniały-przylatywały do mamuś :) a Nasz Synuś był z nami przez cały ślub, całe wesele-do 5 rano i uważam, że nie był dla nas żadnym problemem :)Ja tez uwazam, ze to meczarnia dla rodzicow, chociaz dla dzieci to frajda :) Jezeli tylko macie mozliwosc, to niech babcia zostanie z maluchami, zawsze to troszke odzyjecie :)
Moja mama sama bedzie na weselichu, wiec tez niestety odpada, a po drugie hmmm cörka jak narazie widziala babcie na zywo tylko 2 razy (na skype prawie codziennie ale to nie to samo) a moja babcia ma 90 lat wiec nie dalabym rady.
To może znajdz nianię i po sprawie, jak chcecie szaleć :)
Najwyraźniej ja mam inne podejście i zdanie.Kropka.
Sorki @ciekawska że Ci tu zaśmieciłam.
Bogu dzieki, ze zadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stalo..
Cos mi sie wydaje, ze nie tylko ja mam takie zdanie.
dzieci to sie lepiej bawia na weselu niz dorosli ;) z tym ze wesele z dziecmi to meczarnia dla rodzicow
zależy dla kogo :) ja tak nie uważam;) obok sali mieliśmy plac zabaw i wszystkie dzieciaki tam siedziały, przez okno patrzyliśmy tylko czy się nie pozabijały :) jak zgłodniały-przylatywały do mamuś :) a Nasz Synuś był z nami przez cały ślub, całe wesele-do 5 rano i uważam, że nie był dla nas żadnym problemem :)Ja tez uwazam, ze to meczarnia dla rodzicow, chociaz dla dzieci to frajda :) Jezeli tylko macie mozliwosc, to niech babcia zostanie z maluchami, zawsze to troszke odzyjecie :)
Moja mama sama bedzie na weselichu, wiec tez niestety odpada, a po drugie hmmm cörka jak narazie widziala babcie na zywo tylko 2 razy (na skype prawie codziennie ale to nie to samo) a moja babcia ma 90 lat wiec nie dalabym rady.
To może znajdz nianię i po sprawie, jak chcecie szaleć :)
Najwyraźniej ja mam inne podejście i zdanie.Kropka.
Sorki @ciekawska że Ci tu zaśmieciłam.
Bogu dzieki, ze zadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stalo..
Cos mi sie wydaje, ze nie tylko ja mam takie zdanie.
pozdrawiam :)