"Okazuje się, że jeśli bajka zawiera w sobie jakieś wątki edukacyjne, dzieci przyswajają je dużo łatwiej, niż na przykład z książek naukowych. Dlatego wprowadzone niedawno przez ministerstwo edukacji projekty dotyczące nauki przez zabawę jak najbardziej są godne pochwały oraz rozwoju. Bajki oprócz pełnionej funkcji edukacyjnej, wzmagają empatię(co jest bardzo ważne wczesnym etapie rozwoju malucha), a wczuwając się w położenie bohaterów, może z łatwością nauczyć się odróżniać dobro od zła, przemyśleć sprawę traktowania bliskich, jak również zyskać właściwy obraz samego siebie, poznać różnice między ludźmi, a tym samym, przystosować się do życia w społeczeństwie."
2011-07-14 12:08
|
moj maly uwielbia lezec na macie edukacyjnej bawic sie zabawkami ktore nad nim wisza i od czasu do czasu zerkac a nawet wpatrywac sie przez 3-4 min w tv czy to cos zlego? jedni mowia ze nie wolno drudzy ze niby dlaczego a u was jak to jest? czyms to ogladnie tv?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
"Okazuje się, że jeśli bajka zawiera w sobie jakieś wątki edukacyjne, dzieci przyswajają je dużo łatwiej, niż na przykład z książek naukowych. Dlatego wprowadzone niedawno przez ministerstwo edukacji projekty dotyczące nauki przez zabawę jak najbardziej są godne pochwały oraz rozwoju. Bajki oprócz pełnionej funkcji edukacyjnej, wzmagają empatię(co jest bardzo ważne wczesnym etapie rozwoju malucha), a wczuwając się w położenie bohaterów, może z łatwością nauczyć się odróżniać dobro od zła, przemyśleć sprawę traktowania bliskich, jak również zyskać właściwy obraz samego siebie, poznać różnice między ludźmi, a tym samym, przystosować się do życia w społeczeństwie."
SALON miejsce gdzie jest TV jest mniejscem gdzie spędza się większość dnia- moje dziecko patrzyło na tv nieraz i ja nie widzę w tym nic złego. nie siedziała zawieszona non stop bo wolała swoje zabawki i wiszące u leżaczka pierdołki. z czasem jak zaczęła kumać a np grał tv jak to mówią "bez sensu" bo ja coś przy laptopie robiłam to zmieniałam jej nawet na baby tv bo wolałam żeby w pokoju była bajkowa muzyczka i bajki niż np głupie reklamy. nigdy nie odwracałam siłą jej uwagi od tv.
Teraz mały ma 10 miesięcy i dopiero od niedawna interesuje się bajkami. Ma dwie swoje ulubione (właściwie to tylko piosenki z czołówki) a przez resztę dnia zerka tylko wtedy, kiedy my coś oglądamy. Generalnie telewizor mało go interesuje. Nie mam zamiaru chować go na "amisza" nie znającego telewizji wcale, ale mam tez zamiar zachować umiar, żeby nie stał się uzależnionym od bajek i gier komputerowych kilkulatkiem.
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
polecam:
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
Nie znalazłam tam ani słowa na temat tego co napisałaś-czyli o szkodliwości. Jedyne co można by wyciągnąć z tego artykułu jeżeli chodzi o niemowlęta to rozpraszanie telewizją podczas zabawy. A tekst jak to telewizja psuje relacje w rodzinie jako powód, dla którego dziecko do dwóch lat nie powinno wcale oglądać telewizji jest wręcz śmieszny.
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
polecam:
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
Nie znalazłam tam ani słowa na temat tego co napisałaś-czyli o szkodliwości. Jedyne co można by wyciągnąć z tego artykułu jeżeli chodzi o niemowlęta to rozpraszanie telewizją podczas zabawy. A tekst jak to telewizja psuje relacje w rodzinie jako powód, dla którego dziecko do dwóch lat nie powinno wcale oglądać telewizji jest wręcz śmieszny.http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
wiesz, wszystko jest sprawą indywidualną, dużo jest w necie art na temat wpływu tv na małe dzieci, zresztą w prasie też!psycholodzy mówią na ten temat coraz więcej.
jak ktoś chce to niech sadza dziecko przed tv, jego sprawa.
A jak się nie ma o czym z mężem rozmawiać i nie potrafi się spędzać czasu ze sobą, to lepiej zabić męczącą ciszę wlączając tv
no to teraz minusy się posypią :)
polecam:
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
Nie znalazłam tam ani słowa na temat tego co napisałaś-czyli o szkodliwości. Jedyne co można by wyciągnąć z tego artykułu jeżeli chodzi o niemowlęta to rozpraszanie telewizją podczas zabawy. A tekst jak to telewizja psuje relacje w rodzinie jako powód, dla którego dziecko do dwóch lat nie powinno wcale oglądać telewizji jest wręcz śmieszny.http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
wiesz, wszystko jest sprawą indywidualną, dużo jest w necie art na temat wpływu tv na małe dzieci, zresztą w prasie też!psycholodzy mówią na ten temat coraz więcej.
jak ktoś chce to niech sadza dziecko przed tv, jego sprawa.
A jak się nie ma o czym z mężem rozmawiać i nie potrafi się spędzać czasu ze sobą, to lepiej zabić męczącą ciszę wlączając tv
no to teraz minusy się posypią :)
polecam:
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
Nie znalazłam tam ani słowa na temat tego co napisałaś-czyli o szkodliwości. Jedyne co można by wyciągnąć z tego artykułu jeżeli chodzi o niemowlęta to rozpraszanie telewizją podczas zabawy. A tekst jak to telewizja psuje relacje w rodzinie jako powód, dla którego dziecko do dwóch lat nie powinno wcale oglądać telewizji jest wręcz śmieszny.http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,7281.html
mój mały w ogóle nie ogląda tv i tak zostanie przynajmniej 2 lata. a jak mamusie chcą chwili spokoju, to niech dzieci sadzają, a co tam!!! znam takie co dziecko 9 miesieczne pól dnia siedzialo i ogladalo ta sama baje, dla świetego spokoju!!!
mózg dziecka nie jest na tyle rozwiniety, zeby mógł ogarnąc i przyswoić tyle informacji co w minute widza oczy, obrazy zmieniaja sie zbyt szybko i to bardziej szkodzi niz sie zdaje
wiesz, wszystko jest sprawą indywidualną, dużo jest w necie art na temat wpływu tv na małe dzieci, zresztą w prasie też!psycholodzy mówią na ten temat coraz więcej.
jak ktoś chce to niech sadza dziecko przed tv, jego sprawa.
A jak się nie ma o czym z mężem rozmawiać i nie potrafi się spędzać czasu ze sobą, to lepiej zabić męczącą ciszę wlączając tv
no to teraz minusy się posypią :)