2 pytania do mam mieszkających zagranicą. :) wabik |
2013-11-12 09:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

1. Jak często widujesz się ze swoją rodziną mieszkającą w Pl? Chodzi mi o najbliższych typu rodzice, rodzeństwo. Częściej Ty przyjeżdżasz do kraju czy częściej to rodzina Was odwiedza?
2. Jak dajesz sobie radę z językiem? Czy wyjeżdżając znałaś już język, w którym mówi się w danym państwie? A jeśli nie, to ile zajęło Ci nauczenie się go? :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2013-11-12 09:31:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
widuje sie z rodzina raz , dwa razy do roku , jade wtedy na dłuzszy czas 3-4 tygodnie , raz odwiedziła mnie tylko mama i brat prze 8 lat ( wiadomo koszty podrozy , male nie sa )
Znalam troche jezyk za nim wyjechaąłm .
(2013-11-12 09:33:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
i dobr a rada ucz sie jezyka poki jestes w PL , potem najczesciej sie nie chce ;)
(2013-11-12 09:33:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
ale z tego co pamietam to wy wyjezdzacie chyba do Niemiec ? To bedziesz miec blizej do PL .
(2013-11-12 09:38:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwonaluszczyk
1-2 razy do roku i zregoly sa to wakacje rodzina przyjezdza czasem na swieta lub na imprezy okolicznosciowe chrzciny komunie itp co do jezyka to nie znalam nauczylam sie go w 6 miesiecy na kursie w niemczech i w polsce napewno bym sie go tak nie nauczyla
(2013-11-12 09:39:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
1. Kilka razy w roku. Bylismy w wakacje, teraz mama byla u nas na tydzien a wczesniej tesciowa, a na gwiazdke jedziemy do Polski na 10 dni. Staramy sie czesto.
2. Jezyk znalam troche, to znaczy na tyle na ile mozna sie go nauczyc w szkole. Tutaj nie mam czasu uczyc sie jezyka na zadnych kursach, ale zycie uczy bardzo skutecznie :) ucze sie przez rozmowy z ludzmi, ale dalej do kazdego spotkania z lekarzem musze sie przygotowac w domu. W swobodnej rozmowie nie mam problemu.
(2013-11-12 10:13:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Teraz mieszkam już w Polsce, ale mieszkałam dość długo w Irlandii także odpowiem :)
1. Przez 6 lat które tam mieszkałam, byłam w Polsce może kilka razy. Pierwszy rok pojechałam 2 razy w roku, przed świętami i na wakacje, w następnym roku znowu na wakacje, później w 2009 znów na wakacje i kolejny raz dopiero w 2011 na Święta - wtedy już zostałam tu na dobre. Babcia z dziadkiem byli u nas raz, chrzestna z rodziną raz, i ciocia z kuzynem też raz. Druga babcia przyjeżdzała częściej.
2. Wyjeżdżając nie znałam angielskiego bo jestem kompletnym tłukiem jeśli chodzi o języki. Nauczenie się go tak żeby się dogadać zajęło mi jakiś miesiąc. Potem uczyłam się już coraz bardziej i lepiej. Dużo dało to, że ponad 2 lata byłam z Irlandczykiem.
(2013-11-12 10:51:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psikusekxxx
Moi rodzice i brat mieszkają też W Uk więc widzę ich bardzo często. Wyjeżdzając znałam tylko malutkie podstawy języka i tak zostało :D Nie mam zapału, i nie mam aż takieg kontaktu z angolami.
(2013-11-12 11:54:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
1. jestem tu od 3 lat. Przed ciaza jezdzilam dwa razy w roku na 7-10 dni, w tym roku bylam z mezem i malym juz dwa razy i planuje na swieta jechac. Mama byla dwa razy od kiedy maly sie urodzil,tato ani razu. Siostra mieszka w tym samym miescie co ja i sie widzimy min raz w tyg.
2.Jezyka uczylam sie w szkole i mimo,ze niby umialam na miejscu okazalo sie ze ledwo sie dogaduje.Ale jakies podstawy byly wiec pracujac szybko zalapalam, perfekcyjnie nie jest ale soblemow z dogadaywaniem sie nie mam.

Podobne pytania