![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjy6pvtn09d.png)
2013-10-03 22:10
|
Czy lekarz kazał wam przychodzić do kontroli co tydzień przed planowanym porodem? Bo ja byłam tydzień temu w czwartek u gina. I kazał mi dopiero przyjść około 21 października bo go nie będzie przez 2 tygodnie, a termin mam na 29 paź. Powiedzcie mi czy to odpowiedzialne z jego strony?? Bo z tego co wiem to chyba powinnam być co tydzień kontrolowana ... Już sama nie wiem
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjy6pvtn09d.png)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvzbmh6vbnieha.png)
Jesli wszystko jest ok, nie masz żadnych oznak porodowych "tam", to wizyty nie muszą byc częste. Ja chodziłam co tydzień, bo miałam od 36tc rozwarcie 4cm, szyjkę skróconą i zgładzoną całkowicie i główkę dziecka w kanale rodnym.. ;)
Problem w tym że ja też mam skróconą szyjkę , ale w ogóle nie powiedział mi ile cm, kazał mi dużo odpoczywać i bez żadnego wysiłku ..
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjy6pvtn09d.png)
Jesli wszystko jest ok, nie masz żadnych oznak porodowych "tam", to wizyty nie muszą byc częste. Ja chodziłam co tydzień, bo miałam od 36tc rozwarcie 4cm, szyjkę skróconą i zgładzoną całkowicie i główkę dziecka w kanale rodnym.. ;)
Problem w tym że ja też mam skróconą szyjkę , ale w ogóle nie powiedział mi ile cm, kazał mi dużo odpoczywać i bez żadnego wysiłku ..Jeżeli Ci odejdą wody lub bedziesz maiła regularne skurcze, to i tak musisz jechac do szpitala, a nie do gina, więc on nie jest Ci w niczym potrzebny.. Na pewno dziecko od razu nie wyskoczy i zdążysz dojechac ;)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvzbmh6vbnieha.png)
Jesli wszystko jest ok, nie masz żadnych oznak porodowych "tam", to wizyty nie muszą byc częste. Ja chodziłam co tydzień, bo miałam od 36tc rozwarcie 4cm, szyjkę skróconą i zgładzoną całkowicie i główkę dziecka w kanale rodnym.. ;)
Problem w tym że ja też mam skróconą szyjkę , ale w ogóle nie powiedział mi ile cm, kazał mi dużo odpoczywać i bez żadnego wysiłku ..Jeżeli Ci odejdą wody lub bedziesz maiła regularne skurcze, to i tak musisz jechac do szpitala, a nie do gina, więc on nie jest Ci w niczym potrzebny.. Na pewno dziecko od razu nie wyskoczy i zdążysz dojechac ;)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjy6pvtn09d.png)
Jesli wszystko jest ok, nie masz żadnych oznak porodowych "tam", to wizyty nie muszą byc częste. Ja chodziłam co tydzień, bo miałam od 36tc rozwarcie 4cm, szyjkę skróconą i zgładzoną całkowicie i główkę dziecka w kanale rodnym.. ;)
Problem w tym że ja też mam skróconą szyjkę , ale w ogóle nie powiedział mi ile cm, kazał mi dużo odpoczywać i bez żadnego wysiłku ..Jeżeli Ci odejdą wody lub bedziesz maiła regularne skurcze, to i tak musisz jechac do szpitala, a nie do gina, więc on nie jest Ci w niczym potrzebny.. Na pewno dziecko od razu nie wyskoczy i zdążysz dojechac ;)
No pewnie, że każda panikuje ;) to normalne. Wszystko wydaje Ci się teraz takie dziwne i niewiarygodne, a ja po porodzie śmiałam się sama z siebie, co tez mi przychodziło do głowy nieraz i jak bardzo panikowałam niepotrzebnie ;D
![](http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvzbmh6vbnieha.png)
Jesli wszystko jest ok, nie masz żadnych oznak porodowych "tam", to wizyty nie muszą byc częste. Ja chodziłam co tydzień, bo miałam od 36tc rozwarcie 4cm, szyjkę skróconą i zgładzoną całkowicie i główkę dziecka w kanale rodnym.. ;)
Problem w tym że ja też mam skróconą szyjkę , ale w ogóle nie powiedział mi ile cm, kazał mi dużo odpoczywać i bez żadnego wysiłku ..Jeżeli Ci odejdą wody lub bedziesz maiła regularne skurcze, to i tak musisz jechac do szpitala, a nie do gina, więc on nie jest Ci w niczym potrzebny.. Na pewno dziecko od razu nie wyskoczy i zdążysz dojechac ;)
No pewnie, że każda panikuje ;) to normalne. Wszystko wydaje Ci się teraz takie dziwne i niewiarygodne, a ja po porodzie śmiałam się sama z siebie, co tez mi przychodziło do głowy nieraz i jak bardzo panikowałam niepotrzebnie ;D
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjy6pvtn09d.png)
![](http://www.suwaczek.pl/cache/a4400f9855.png)