Mamuśki mam problem z lekarką prowadzącą ciążę. Od początku ciąży zauważam, że to co do niej mówię odbija się i trafia w pustkę. Pod koniec października i na początku stycznia miałam usg, oba wskazują na to, że termin porodu jest obliczony za późno (1.03) i lekarz wykonujący usg powiedział, by spodziewać się porodu ok 15-18 lutego. Przyszłam do lekarki z wynikami usg, mówię jej co przewiduje ten lekarz a ona dała mi skierowanie na standardowe badania, mocz i morfologia i kazała przyjść ok 20 lutego po skierowanie na wymazy i cytologię, a w teorii już mogę być po porodzie i te badania będę mi już potrzebne. Co radzicie, bo nie mam pojęcia? Iść do innego lekarza? Zrobić badania wcześniej?
Proszę o pomoc.
Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi


Termin z ostatniego usg miałam na 27listopada a lekarze trzymali się terminu z OM który był 12.12.
I urodziłam 14 dni po terminie z OM i miałam zielone wody a mała dostała zakażenie organizmu i skóry (z którym do teraz walczymy a mała ma miesiąc) i musieli podać jej tlen.
Nie życzę tego nikomu!
Mi też tłumaczyli że dzieci rosną w różnym tempie ale zdaniem Położnej i pediatry mała powinna urodzić się 27listopada a urodziła się 26grudnia.
Także mecz lekarke bo ja prawie straciłam moja córcie przez głupotę lekarzy.

Termin z ostatniego usg miałam na 27listopada a lekarze trzymali się terminu z OM który był 12.12.
I urodziłam 14 dni po terminie z OM i miałam zielone wody a mała dostała zakażenie organizmu i skóry (z którym do teraz walczymy a mała ma miesiąc) i musieli podać jej tlen.
Nie życzę tego nikomu!
Mi też tłumaczyli że dzieci rosną w różnym tempie ale zdaniem Położnej i pediatry mała powinna urodzić się 27listopada a urodziła się 26grudnia.
Także mecz lekarke bo ja prawie straciłam moja córcie przez głupotę lekarzy.

Rośnie i wszystko się goi.
Tylko schodzi jej skóra:(
Ale na Twoim miejscu poszła bym też do innego lekarza jeśli nie chcesz przeżywać tego wszystkiego co ja.
(12dni w szpitalu i codziennie płacz i strach o życie córci)
Trzymam kciuki żeby u Ciebie było wszystko dobrze.
