Czasami kiedy wiem, że nie skończy się na rozmowie i zaczyna już coraz gorzej szaleć i dokuczać wtedy jest ostrzeżenie , nie pomaga, nie ogląda bajki.
Za bycie grzecznym nie ma nagród jako takich tylko chwalenie, przytulenie. Nagrody są np za wizytę u lekarza, której się strasznie bała itp.
Nie bijemy, nie wrzeszczymy, ale coś muszę mieć w zanadrzu, żeby wiedziała że nie wystarczy zrobić maslane oczy i mama zapomni, zwłaszcza jak np wczesniej zrobiła hiper awanturę "bo tak".