A gdzie moje pytanie dot. fotelika? «konto zablokowane» |
2011-03-10 19:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

nie rozumiem co się stało, że nie widzę pytania...wklejam je zatem ponownie, bo to dla mnie ważne...

Czy któraś z Was dziewczyny posiada fotelik dla dziecka Casualplay Beat od 9-25kg? dziś polecono nam go w sklepie, sprzedawca reklamował i doradzał mówił, że podobny jest do maxi cosi, a cena jest zdecydowanie niższa, bo 800zł (cena promocyjna)

TAGI

fotelik

  

jaki

  

nalepszy

  

samochodowy

  

11

Odpowiedzi

(2011-03-10 19:50:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska
Jest przecież 3 pytania niżej...
Masz zaznaczone żeby wyświetlało Ci pytania z wszystkich kategorii?
(2011-03-10 19:55:15) cytuj
w takim razie przepraszam za powtórke, nie mam pojęcia co jest grane nie widze swoich pytań. Teraz weszłam przez profil gdzie są zapisane pytania zadane przeze mnie....
(2011-03-10 20:01:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska
to dziwne bo ja je normalnie widzę
(2011-03-10 20:03:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
ja również je widzę.
ale nic straconego,i tak nie ma odpowiedzi

a co do fotelika to nie mam pojęcia,1 razy słyszę o takiej firmie
(2011-03-10 20:16:09) cytuj
Fotelika używam już kilka lat i mam nadzieję, że opinia o nim będzie dla wszystkich wartościowa.
Zanim kupiłem ten fotelik skierowałem swoją przeglądarkę w stronę testów fotelików. Od razu zaznaczam, że nie był on ani w czołówce ani na szarym końcu, taki średniak, jednak od czołówki dzieliła go przepaść ... cenowa.
W końcu dotarłem do opinii fachowców z branży i jedna rzecz jest ważna: jeżeli fotelik ma homologację (ECE R44/04), jest przymocowany wg instrukcji oraz dziecko również - to pod względem bezpieczeństwa niczym nie różni się od markowych "kosmicznych" wynalazków. Różnice to wygląd, bajery i inne wodotryski, a najważniejsza różnica etykieta z nazwą firmy i ceną, która skłania do myślenia drogie = najlepsze. Taki skrót myślowy w tym przypadku nie oznacza wcale drogie = bezpieczniejsze.
Co mnie w tym foteliku zaskoczyło pozytywnie:
1. System mocowania fotelika w przedziale 9-18 kg. Z reklamówki nazywa się to "System Evolution - podwójnego napinania pasów, powodujący zablokowanie pasów samochodowych oraz likwidację kołysania." Chodzi o to, że po przeprowadzeniu przez odpowiednie miejsca pasa bezpieczeństwa jest w nim taka dźwignia, którą uchwytami okrągłymi po obu stronach napinamy pas bezp. tak mocno, że fotelik jest wręcz "przyspawany" do samochodu. Po prostu nie drgnie. I po co super wodotrysk zwany ISOFIX, w tym wypadku po nic. Rewelacja za niższą cenę.
2. Łatwa regulacja wielu rzeczy: kąta nachylenia fotelika - 5 łatwo dostępnych ustawień, zagłówka z trzymaniem bocznym - łatwa i płynna regulacja, środkowego punktu mocowania pasów (w kroku) - 3 łatwo dostępne ustawienia, punktu mocowania pasów nad ramionami - 3 ustawienia p przełożeniu pasów.

Syn jeździ w min od osiągnięcia 9 kg, teraz ma ponad 16 kg i nie chce innego fotelika, mimo zmiany sposobu jego mocowania (po 15kg) w taki sposób, że jest przypinany pasem samochodowym, zgodnie z instrukcją oczywiście.
Syn zaliczył już kilka ponad 12 godzinnych podróży i nie narzekał na to, że coś go boli gniecie itp., poza nudą oczywiście ;)

Jedyny kłopot mam kiedy muszę przepiąć fotelik z jednego samochodu do drugiego (3 razy w tygodniu), ponieważ jest troszkę niewygodny przy przenoszeniu (czasami auta na parkingu stoją 100m od siebie), ale przecież to jest fotelik, a nie nosidełko. Mimo to żona też daje rady i zapinać prawidłowo fotelik też potrafi (dodam, że jest antytechniczna).

Fotelika używam już kilka lat i mam nadzieję, że opinia o nim będzie dla wszystkich wartościowa.
Zanim kupiłem ten fotelik skierowałem swoją przeglądarkę w stronę testów fotelików. Od razu zaznaczam, że nie był on ani w czołówce ani na szarym końcu, taki średniak, jednak od czołówki dzieliła go przepaść ... cenowa.
W końcu dotarłem do opinii fachowców z branży i jedna rzecz jest ważna: jeżeli fotelik ma homologację (ECE R44/04), jest przymocowany wg instrukcji oraz dziecko również - to pod względem bezpieczeństwa niczym nie różni się od markowych "kosmicznych" wynalazków. Różnice to wygląd, bajery i inne wodotryski, a najważniejsza różnica etykieta z nazwą firmy i ceną, która skłania do myślenia drogie = najlepsze. Taki skrót myślowy w tym przypadku nie oznacza wcale drogie = bezpieczniejsze.
Co mnie w tym foteliku zaskoczyło pozytywnie:
1. System mocowania fotelika w przedziale 9-18 kg. Z reklamówki nazywa się to "System Evolution - podwójnego napinania pasów, powodujący zablokowanie pasów samochodowych oraz likwidację kołysania." Chodzi o to, że po przeprowadzeniu przez odpowiednie miejsca pasa bezpieczeństwa jest w nim taka dźwignia, którą uchwytami okrągłymi po obu stronach napinamy pas bezp. tak mocno, że fotelik jest wręcz "przyspawany" do samochodu. Po prostu nie drgnie. I po co super wodotrysk zwany ISOFIX, w tym wypadku po nic. Rewelacja za niższą cenę.
2. Łatwa regulacja wielu rzeczy: kąta nachylenia fotelika - 5 łatwo dostępnych ustawień, zagłówka z trzymaniem bocznym - łatwa i płynna regulacja, środkowego punktu mocowania pasów (w kroku) - 3 łatwo dostępne ustawienia, punktu mocowania pasów nad ramionami - 3 ustawienia p przełożeniu pasów.

Syn jeździ w min od osiągnięcia 9 kg, teraz ma ponad 16 kg i nie chce innego fotelika, mimo zmiany sposobu jego mocowania (po 15kg) w taki sposób, że jest przypinany pasem samochodowym, zgodnie z instrukcją oczywiście.
Syn zaliczył już kilka ponad 12 godzinnych podróży i nie narzekał na to, że coś go boli gniecie itp., poza nudą oczywiście ;)

Jedyny kłopot mam kiedy muszę przepiąć fotelik z jednego samochodu do drugiego (3 razy w tygodniu), ponieważ jest troszkę niewygodny przy przenoszeniu (czasami auta na parkingu stoją 100m od siebie), ale przecież to jest fotelik, a nie nosidełko. Mimo to żona też daje rady i zapinać prawidłowo fotelik też potrafi (dodam, że jest antytechniczna).
(2011-03-10 20:35:54) cytuj
dzięki dziewczyny. Jak sie wylogowuje to widze pytanie, ale zalogowana juz nie
(2011-03-10 22:46:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r
zalezy do ktorego maxi cosi, maxi cosi tobi - bardzo dobry fotelik w testach i w praktykowaniu kosztuje tyle samo :)

co do samego fotelika nie znam ale jak wpiszesz go w google to napewno znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania :)

Podobne pytania