Kiedys adhd bylo leczone pasem, teraz tabletkami...
Dysleksje i dysortografie moja polonistka leczyła wielką linijka ;) a dyskalkulie , matematyczka w podobny sposób ;)
2014-10-09 11:43
|
Naszlo mnie na przemyslenia .A Wy drogie mamy co o tym sadzicie ?
http://wpolityce.pl/lifestyle/63065-szok-adhd-nie-istnieje
czesciowo sie z tym zgadzam ,ze zapewne niektore choroby zostaly wymyslone by moc w jakis sposob zarobic lub miec wytlumaczenie na ''dziwne zachowanie '' dzieci lub osob doroslych .Kiedy ja bylam dzieckiem o ADHD nikt nic nie mowil a zarowno ja I moj brat bylismy straszni jesli chodzi o zapanowanie nad name nie w sensie wychowawczym ale wlasnie ruchowym ,koncentracyjnym gdyby bylo to teraz stwierdzono by u nas ADHD .Ja bylam dzieckiem bardzo zamknietym w sobie ,bawilam sie sama w Kacie ,prawie nic nie jadlam,nie tolerowalam miesa,owocow,nie chcialam gryzc pokarmow. zaczelam pozno mowic ,nie lubilam kontaktu z ludzmi,nie utrzymywalam kontaktu wzrokowego I wiecznie bawilam sie jedna lalka I misiem w Kacie. minelo to dopiero jako tako w podstawowce ,czyli w czasach obecnych mialabym Autyzm...
Ciekawa jestem czy pewne zachowania dzieci w mlodszych latach sa rzeczywiscie spowodowane choroba czy po prostu charakterem I po pewnym czasie to mija .Tak jak np u mnie teraz jestem osoba glosna a wlasciwie bylam (dojrzalam I mi przeszlo troche) ,od wieku dojrzewania wiecznie bylo mnie pelno ,przestalam unikac ludzi ,jem wszystko co mi w rece wpadnie(wiadomo mam kilka rzeczy ktorych nie lubie ale to jak kazdy ) .Z biegiem czasu zmienilam sie wiadomo wiek ,posiadanie dziecka ,obowiazki ale porownanie mnie teraz a z wieku dzieciecego hmmmm... gdybym urodzila sie w tych czasach mialabym w kasiazeczce wpisane zapene kilka chorob ... Wiec nie wiem co o tym myslec ,moze czasem trzeba dac dzieciom czas na odnalezienie samych siebie a nie bieganie po lekarzach I wyszukiwanie chorb (wiadomo jesli objawy czegos nie sa powazne bo nie mowie tu o powaznych zmianach zachowania itp.)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A teraz mają jakieś aparaty, które pomagają w pisaniu :D
Ja myślę, że jest w tym dużo prawdy, bo cokolwiek złego się dzieje z dzieckiem - jest niegrzeczne, ruchliwe, hałaśliwe, rodzice sobie z nim nie radzą, bo jest zwyczajnie rozwydrzone ma ADHD.
Tak łatwiej powiedzieć i mieć w dupie - jest chore nic nie poradzę.
Dokladnie tak samo mi sie wydaje zbyt wiele lekarzy olewa teraz sprawe i zamiast dociekac przyczyny lub pracowac z dzieckiem to bam diagnoza adhd .autyzm itp i problem z glowy.wiem ze napewno istnieje i jedno i drugie ale zeby rzeczywiscie diagnoza byla sluszna to na boga niech nie robia tego na odwal sie .
Tak łatwiej powiedzieć i mieć w dupie - jest chore nic nie poradzę.
Jako nauczyciel, który m.in. specjalizowal się w tej kwestii powiem ISTNIEJE, ale ... ilosc cierpiących na ADHD nue pokrywa się z ilością wystawionych opinii poradni psychologiczno- pedagogicznych, a termin jest nadużywany.
Dokladnie Kati !
ADHD istnieje tyle że musi być zdiagnozowane a nie że ktoś tak twierdzi syn siostry ma i miała najpierw konsultacje u psychologa później badanie fal mózgowych ,kolejna wizyta u psychologa wystawiona opinia i kolejna wizyta u specjalisty od ADHD i dopiero potwierdzenie choroby, opis badań bardzo w skrócie w sumie 3 miesiące chodzenia po lekarzach, dostał leki oraz terapie 2 razy w miesiącu u psychiatry.Dla mnie dziecko tak zdiagnozowane ma ADHD inne przypadki to wymysł rodziców
Dokładnie. Poza tym objawy muszą wystepowac regularnie przez co najmniej 6 miesięcy i w każdej sytuacji i środowisku. Jesli dziecko umie się skupic pol godziny na grze czy bajce, a nie potrafi 5 min na zadaniu matematycznym to trudno mowic o braku koncentracji chociaz i o takich przypadkach czytałam w literaturze pedagogicznej.
Kiedys adhd bylo leczone pasem, teraz tabletkami...
Dysleksje i dysortografie moja polonistka leczyła wielką linijka ;) a dyskalkulie , matematyczka w podobny sposób ;)
