Sąsiad ma psa coś w stylu owczarek niemiecki, dziś jak wracałam ze sklepu to myślałam że przeskoczy przez siatkę ( tak zdarzało się już to ) i mnie pogryzie ( to też się już tutaj zdarzyło )
Pies lata jak chce po podwórku właściciela niby zamknięty ale jednak ta siatka jest za niska bo pies wyskakuje.
Mój B. zwrócił mu już uwagę żeby psu kaganiec chociaż założył ale ten nie słucha ` bo jest na jego i on go pilnuje ` ( facet ma tam warsztat ale psa nie pilnuje nie dogląda do niego )
Boję się że jak będę z Lailą szła to ten pies wyskoczy i albo mnie albo Lailę pogryzie. Dzwoniłam na straż miejską ale oni nic nie mogą zrobić, TOZ najbliżej we Wrocławiu ale tez nie wiem czy by się tutaj fatygowali nie wiem gdzie to zgłosić bo jednak strach wyjść a nie ma możliwości omijania tego psa
Odpowiedzi
Do TOZtu już napisałam i zaraz zadzwonię do zaufanego weterynarza który pracuje w inspekcji weterynaryjnej i może coś zrobią bo na prawdę nawet nie mam co na obiad ugotować bo boję się wyjść a kundel lata :/ i czekam na szwagierki męża