(2012-05-01 14:53)
zgłoś nadużycie
Mnie to kusiło w te dni mojego Marcelego dwu i pół miesięcznego wsadzić do wanienki na polku. Ale rozsądek kazał mi jeszcze poczekać.
Za to kuzynka u nas na ogrodzie normalnie ponad roczną córcię sadzała do wielkiej miski w taki dzień jak dziś gdzie trudno żyć.