2012-10-29 11:38
|
Dzisiaj rano wchodząc do pracy zastałam koleżankę malującą się przed lustrem . W zasadzie to robiącą sobie kreski na powiekach , bo jej makijaż tylko do tego się sprowadza . Zaspała biedna , a jak twierdzi bez kreski na oku nie pokaże się ludziom :)
Moje pytanie w związku z tym jest takie :
Czy jest coś , bez czego nie wyjdziecie z domu ? Brak kreski na oku , czy rozpuszczone włosy jak ja . Mam długie do tyłka włosy , ale wychodząc z domu zawsze je związuję. A gdybym zapomniała zegarka to z pewnością bym się wróciła po niego . Telefon to już pewnie dla większości z nas obowiązkowa sprawa , więc nawet o tym nie piszmy :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
tu zaskoczę, bo telefonu przy sobie czasami nie noszę. generalnie nie lubię tłustych włosów i jak se nieświeże to nie wyjdę z domu, choćby bez przykrycia ich:P nie maluję się na co dzień, bo jakoś mi się nie chce, raz na kilka dni podkład i lekko cień, ale tusz jest obowiązkowy, bo dziwnie wyglądam bez rzęs :P
no właśnie, jak mam tłuste włosy, to nawet z przykryciem głowy nie wyjdę, muszę umyć! bez telefonu też się obejdę, jak zapomnę, a nie lubię się wracać;P