Mi piersi rosły w takim tempie, że co 2 tygodnie kupowałam nowy stanik. Biust przed ciążą miałam duży. Do tej pory (32tc) z 70D mam 75E. U mnie "szmatkowe" bawełniane nie zdają egzaminu, biust się rozlewa a w ciąży każda deformacja to rozstępy. Także od początku ciąży noszę na fiszbinach, lekko usztywniane, polskiej firmy Vena.
Gorzej mam z karminikami - tu już tylko króluje bawełna bez usztywnienia. Więc chyba będę przeraiać, widziałam gdzies na necie na forum biuściastych.