2014-03-28 15:44 (edytowano 2014-03-28 17:12)
|
Jestem strasznie zmartwiona! Wczoraj na szczepieniu pediatra zwróciła moją uwagę na stan skóry Olka dookoła ust. Powiedziała, że jest sina i żeby ją obserwować. Dodała, że mogą to być problemy z sercem i że trzeba będzie się udać do kardiologa.
Proszę oceńcie swoim okiem czy ta skóra jest sina, bo ja już teraz cały czas widzę, że sinieje, a jak naczytałam się w internecie o tym wszystkim to aż mi się niedobrze robi :(
W poniedziałek dopiero udało Nam się zapisać do innego lekarza, żeby jakby co nami pokierował co mamy robić.
Dodałam drugie zdjęcie. Na tym wydaje mi się że lepiej widać siną buzię :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mały jadł 1,5h przed szczepieniem i nie był przeziębiony.
spokojnie naprawdę nie ma sensu odrazu się tak stresować. pójdziecie do tego lekarza i kardiologa poczekajcie co oni wam powiedzą, może to się okazać że to nic groźnego zwłaszcza że nie napisałaś żeby miał jakieś problemy z rozwojem czy wagą, więc podejrzewam że to albo taki jego urok albo coś naprawdę nie groźnego(a i po zdjęciu nie widać by był chory;))
nie z wagą i rozwojem nie ma żadnego problemu. Bardzo ładnie się rozwija, a nawet szybciej jak jego starsza siostra w tym samym czasie
a no widzisz poczekajcie co powiedzą lekarze wiem wiem łatwo tak powiedzieć gorzej w praktyce ale naprawdę nie stresujcie się na zapas. ja wiem to z własnego doświadczenia jak urodziłam starszego syna powiedzieli że zdrowy, na drugi dzień lekarz na obchodzie stwierdził że slyszac szmer na serduszku i nic ja już gulę w gardle miałam ledwie zapytałam co to znaczy dopiero mi wytłumaczył syn teraz ma 5lat ma dalej dziuręcżle i musimy to kontrolować (teraz mamy dopiero za 2lata się zgłosić) ale rozwija się prawidłowo jedynie to nie może uprawiać sportów ekstremalnych typu skok ze spadochronem itp ale sportowcem szkoły może zostać;)