Brak bicia serduszka w 8 tc madzia1sss |
2012-03-20 13:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam. Od początki upragnionej ciąży lekarz przekazuje mi złe wieści. Pierwsze USG na potwierdzenie ciąży miałam w 5t3d ciąży. Gin powiedział, że pęcherzyk jest za mały (7,6 mm) i nie wie czy coś z "tego" będzie. Zapisał mi Duphaston 3x dziennie i wizytę za 2 tyg. Po tym czasie w 7t3d pęcherzyk urósł do 19,3 mm i było widać dyży pęcherzyk żółtkowy, ale Gin powiedział, że to i tak za mało i że nie ma serduszka, więc nie jest dobrze. Zaleił dalej Duphaston, ale 2x dziennie i następne USG za 3 dni. Po 3 dniach czyli 7t6d pęcherzyk ciążowy 22,3 mm i pojawił się zarodek 2,2 mm, ale wciąż brak serduszka. Mam wizytę jutro tj. 21.03. Jeśli nie będzie serducha chce mnie skierować do szpitala, żeby tam zdecydowali. Co sądzicie dziewczyny? Poradźcie, pocieszcie ... Czy pomimo, że nie widać jeszcze serducha może być dobrze? Czy któraś z Was miała tak? Pozdrawiam.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2012-03-21 09:10:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnes84
Kochana, będzie wszystko dobrze- mocno w to wierzę! Odczuwam teraz podobny niepokój do Twojego. Na pewno serduszko Twojej dzici wkrótce zabiję – wiara czyni cuda. Czekam na wiadomość od Ciebie, ja również napiszę w czwartek.
PS. Wcześniej pytałaś jak się czuję… odpowiem tak: dziwnie jak na ciążę, bo nie mam jej żadnych objawów (ani mdłości, ani zawrotów głowy…). Czasem chciałabym poczuć, że jestem w ciązy :) Wiem, że to głupie, ale na razie nic nie widać i nic nie czuć- gdyby nie brak okresu w ogóle bym powątpiewała czy jestem w ciąży :)
Życzę pozytywnych wieści i dużo radości!
(2012-03-21 14:37:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzia1sss
Nie mam dobrych wieści... Pęcherzyk ciążowy zmalał od ostatniej wizyty, serduszka nie ma, zarodek nie urósł, łożysko już zaczyna się odklejać ... Dostałam skierowanie do szpitala ... Albo tabletki na poronienie albo zabieg ...
(2012-03-21 21:10:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnes84
Strasznie mi przykro :( :( :( Nie wiem co napisać... Po prostu musisz być silna i przetrwać jakoś ten trudny czas. Domyślam się, że to nie jest łatwe!
Bardzo mi przykro. Życzę Ci dużo siły i wytrwałości. Pozdrawiam serdecznie i bądź dobrej myśli.
(2012-03-23 15:01:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
u mnie też nie pojawiło się serduszko z tą różnicą że u mnie nic na to nie wskazywało dowiedziałam się na normalnej wizycie kontrolnej i od razu byłam skierowana na zabieg łyżeczkowania nie będę ukrywać było bardzo ciężko serce dalej boli codziennie modle się za mojego Aniołka ale nie cofnę czasu wiec trzeba żyć dalej wiem żadne to pocieszenie ale daj sobie czas na żałobę i po niej brnij do przodu ja dziś jestem po 1@ i czekam na drugą bo po niej mogę podjąć znów działania o dzidzię i wierze że mi się uda chociaż czasem są chwile zwątpienia:( będzie dobrze :)jakbyś chciała pogadać mogę podać Ci email mi pomogły rozmowy( a raczej pisałam esemesy bo nie dałam rady z nikim rozmawiać ) z osobą znajomą

Podobne pytania