2012-09-24 22:56 (edytowano 2012-09-24 23:00)
|
Od wczoraj poznego wieczora nie czuje maluszka,chociaz dzisiaj popoludniu zauwazylam ze moj brzuch zmienia ksztalt,nawet teraz kilka razy to zauwazylam,ale nie czuje jak malutki sie rusza...Mam raczej uczucie ciagniecia w dol-pewnie wiecie o co chodzi. Powinnam sie martwic,czy to normalne.? Dodam do tego ze synek mial dzisiaj dwa razy czkawke.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Maluszek ma już bardzo ciasno. U mnie też bywały takie dni bo mała spała jak zabita. Mimo to skontroluj to jutro na usg. Jesteś już na mecie ale miej zawsze oczy i uszy otwarte. Lepiej być u lekarza sto razy za często niż raz za mało. Powodzenia.:-)
Tylko ja mieszkam w uk I oni nic z tym nie zrobia-juz mialam.kilka nieprzyjemnych sytuacji ze strony lekarzy. boje sie;(
ja np nieraz też nie czuję, żeby mnie boksował czy kopał...ale jak przykładam dłonie do brzucha, zwłaszcza na bokach (mam tam mocno naprężoną skórę) to czuję jak się przemieszcza i wierci. Jeśli jednak nie daje Ci to spokoju, to wybierz się na IP i powiedz o swoich obawach.
Zrobilam wlasnie tak jak pisalas,i czulam jak delikatnie sie rusza.. Jestem troche spokojniejsza.
Maluszek ma już bardzo ciasno. U mnie też bywały takie dni bo mała spała jak zabita. Mimo to skontroluj to jutro na usg. Jesteś już na mecie ale miej zawsze oczy i uszy otwarte. Lepiej być u lekarza sto razy za często niż raz za mało. Powodzenia.:-)
Tylko ja mieszkam w uk I oni nic z tym nie zrobia-juz mialam.kilka nieprzyjemnych sytuacji ze strony lekarzy. boje sie;(ja np nieraz też nie czuję, żeby mnie boksował czy kopał...ale jak przykładam dłonie do brzucha, zwłaszcza na bokach (mam tam mocno naprężoną skórę) to czuję jak się przemieszcza i wierci. Jeśli jednak nie daje Ci to spokoju, to wybierz się na IP i powiedz o swoich obawach.
Zrobilam wlasnie tak jak pisalas,i czulam jak delikatnie sie rusza.. Jestem troche spokojniejsza. Maluszek ma już bardzo ciasno. U mnie też bywały takie dni bo mała spała jak zabita. Mimo to skontroluj to jutro na usg. Jesteś już na mecie ale miej zawsze oczy i uszy otwarte. Lepiej być u lekarza sto razy za często niż raz za mało. Powodzenia.:-)
Tylko ja mieszkam w uk I oni nic z tym nie zrobia-juz mialam.kilka nieprzyjemnych sytuacji ze strony lekarzy. boje sie;(tez mieszkam w uk i nie moge narzekac bo akurat w ciazy mialam cukrzyce i dbali o mnie bardzo,ale wiem ze oni duzo spraw olewaja,dla nich wszystko to will,should be alright;/,mam ich dosc z jednej strony ale z drugiej jest mi tu lzej jak w Pl
Ale wiesz co?zawsze polozna powtarzala ze jak nie czujesz ruchow to dzwonic do szpitala albo do comunity midwife,jak sie mocno martwisz to zadzwon tam na porodowke numer masz w ksiazce prowadzonej ciazy,wymus placz i moze beda Ci kazac przyjechac na ctg,powodzenia
Maluszek ma już bardzo ciasno. U mnie też bywały takie dni bo mała spała jak zabita. Mimo to skontroluj to jutro na usg. Jesteś już na mecie ale miej zawsze oczy i uszy otwarte. Lepiej być u lekarza sto razy za często niż raz za mało. Powodzenia.:-)
Tylko ja mieszkam w uk I oni nic z tym nie zrobia-juz mialam.kilka nieprzyjemnych sytuacji ze strony lekarzy. boje sie;(tez mieszkam w uk i nie moge narzekac bo akurat w ciazy mialam cukrzyce i dbali o mnie bardzo,ale wiem ze oni duzo spraw olewaja,dla nich wszystko to will,should be alright;/,mam ich dosc z jednej strony ale z drugiej jest mi tu lzej jak w Pl
Ale wiesz co?zawsze polozna powtarzala ze jak nie czujesz ruchow to dzwonic do szpitala albo do comunity midwife,jak sie mocno martwisz to zadzwon tam na porodowke numer masz w ksiazce prowadzonej ciazy,wymus placz i moze beda Ci kazac przyjechac na ctg,powodzenia