2013-01-15 17:45
|
Hej dziewczyny, może wy mi pomożecie albo po prostu "wysłuchacie". Z Ojcem mojej małej niejesteśmy (On tak zadecydował) jednak mi nadal na nim zależy i On o tym wie. Zadał mi dzisiaj pytanie czy będę mu utrudniać układanie sobie życia z inną, zamurowało mnie , z jednej strony cieszę się że jest ze mną szczerzy bo mimo wszystko świetnie się dogadujemy , w sumie to nic między nami się nie zmieniło oprócz tego że spodziewamy się dziecka i nie nazywamy się parą. Odpowiedziałam mu że nie wiem, ale bardzo mnie to zabolało, nie wiem co robić , rozwiązanie tuż tuż a ja siedze i płacze bo czuje się bezradna i boje się że moja malutka zostanie bez ojca...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Skoro woli jakąś dupę niż ciebie i córkę to chyba nie jest wart tego żebyś przez niego płakała..
Lepiej że odszedł niż miałby Cię na boku zdradzać..
Ty na pewno też sobie świetnie bez niego poradzisz i znajdziesz kogoś kto pokocha ciebie i Twoją córkę..
Myślę że On dokonał wyboru..
Skoro woli jakąś dupę niż ciebie i córkę to chyba nie jest wart tego żebyś przez niego płakała..
Lepiej że odszedł niż miałby Cię na boku zdradzać..
Ty na pewno też sobie świetnie bez niego poradzisz i znajdziesz kogoś kto pokocha ciebie i Twoją córkę..
Amen i racja. Uszy do góry, teraz Ci bardzo źle ale całe życie przed Tobą :) Poukładasz je sobie z kimś kto jest tego wart.
Skoro woli jakąś dupę niż ciebie i córkę to chyba nie jest wart tego żebyś przez niego płakała..
Lepiej że odszedł niż miałby Cię na boku zdradzać..
Ty na pewno też sobie świetnie bez niego poradzisz i znajdziesz kogoś kto pokocha ciebie i Twoją córkę..
Skoro woli jakąś dupę niż ciebie i córkę to chyba nie jest wart tego żebyś przez niego płakała..
Lepiej że odszedł niż miałby Cię na boku zdradzać..
Ty na pewno też sobie świetnie bez niego poradzisz i znajdziesz kogoś kto pokocha ciebie i Twoją córkę..
DOKLADNIE
powiedziałam że nie wiem jak zareaguje , bo tu już nie chodzi o mnie , ja swoje "pocierpie" i mi przejdzie, mam wsparcie w rodzinie a to najwazniejsze, ale boje się że moje maleństwo na tym ucierpi i że jego partnerka stanie się tak samo wazna dla mojej córci jak ja...
Tak jak już pisano wyżej, napewno żadna inna kobieta nie stanie dla Twojej córeczki na równi w randze ważności z Tobą. Ty będziesz dla Swojej córci najważniejsza :) Ale jeśli tak bardzo się tego obawiasz to po prostu ustal z nim tak żeby spotykał się z małą sam, bez Swojej nowej kobiety. Masz prawo tego wymagać bo dla Ciebie będzie to obca osoba :)