Jeżeli tak jest,to chyba trzeba udać się do kościoła i tam porozmawiać z księdzem,albo z zakonnicą...
2012-08-08 20:18
|
Mam koleżanke z ubogiej rodziny, razem z mężem mają wynajęte mieszkanie i małe dziecko. Mają pomoc z opieki społecznej, dostaja marne grosze miesięcznie. Niestety nie mogę jej pomóc bo w mojej rodzinie tylko mój mąż pracuje, ja zajmuje się synem. Nie starcza im na jedzenie, mam pytanie, jak się załatwia takie sprawy aby mogli dostawać żywność z caritasu?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jeżeli tak jest,to chyba trzeba udać się do kościoła i tam porozmawiać z księdzem,albo z zakonnicą...
Z chłopakiem często finansujemy wycieczki dla dzieci z Caritas, u nas jest punkt Caritasu właśnie przy plebanii, ludzie tam przychodzą i wtedy odpowiedni ludzie robią wywiad, zazwyczaj wychodzi on pozytywnie, od 6 lat, od kiedy z nimi współpracujemy, zdarzył się tylko jeden przypadek, gdzie rodzina chciała wyłudzić jedzenie.. A gdzie mieszkacie, w jakim mieście/miejscowości ma koleżanka parafie? Może uda mi się coś załatwić..
mieszka w Słupsku