czy sa tu mamy w ciaży i ktore pala?? ania2504 |
2011-10-16 09:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

31

Odpowiedzi

(2011-10-16 10:01:48) cytuj
Ja osobiście nie palę, ale moja bratowa paliła przez całą ciążę i urodziła maleńkie dziecko 53cm 2.700kg. Ale czy to ma coś ze sobą wspólnego? Bynajmniej nie pochwalam takiego trucia maleństwa!
(2011-10-16 10:04:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Ja osobiście nie palę, ale moja bratowa paliła przez całą ciążę i urodziła maleńkie dziecko 53cm 2.700kg. Ale czy to ma coś ze sobą wspólnego? Bynajmniej nie pochwalam takiego trucia maleństwa!
Pewnie że ma. Łożysko przesiąka substancjami chemicznymi z papierosów, przez co nie pełni swojej funkcji tak jak powinno, dziecko jest niedotlenione i niedożywione prze to, nie mówiąc już o tym, że matka uzależnia je od nikotyny.
(2011-10-16 10:08:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Paliłam w obu ciążach-niestety dalej nie rozwijam tematu.Urodziłam syna (4150 i 58cm)i córkę(3640 i 56cm).Szczęście w nieszczęściu-są zdrowi.Amen.
(2011-10-16 10:19:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
ja nie palilam ale to nie znaczy ze jestem kompletne anty...kazdy ma swoj rozum i postepuje wg swojego sumienia ... wiem ze duze ilosci nikotyny szkodza ale wcale nie musi onaczac ze napewno czesto jest tak ze jedna dmucha chucha obchodzi sie ze soba jak ze szklanka i dzidzia rodzi sie z zaburzeniem a druga chleje pali w d...e wali i ma zdrowe dziecko... wiec .... dalej juz bez komentarza :P
(2011-10-16 10:42:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabbela
Ja paliłam ponad 10 lat,gdy się dowiedziałam o pierwszej ciąży od ręki rzuciłam fajki,niestety w 12 tyg.poroniłam.Jak tylko się to stało, wróciłam do palenia....teraz odpukac,wszystko jest w porzadku z fasolką,postąpiłam w tej ciąży podobnie tzn.dzień,w którym dowiedziałam się o dzidzi,był moim ostatnim dniem palenia.Nie chcę nikogo umoralniać,ale dla mnie argumentem przemawiajacym za tym,by rzucić,był trochę egoistyczny fakt...a mianowicie:zdarza się,że kobiety dbają o siebie na maxa i rodzą chore dzieci,zdarza się,że piją lub palą i rodzą zdrowe,mądre dzieci.....ale co,jeśli będę paliła i urodzę chore dziecko(czego powodem moglyby być papierosy)...chyba bym sobie do końca życia nie wybaczyła tego i wyrzuty sumienia towarzyszyłyby mi na zawsze....jeśli natomiast ,mimo wszystko,coś pojdzie nie tak i urodzi się dzidzia chora,nie mam sobie nic do zarzucenia,bo starałam się zrobić wszystko(łącznie z poświęceniem swoje dotychczasowego stylu życia)by zapewnić mojemu jeszcze nienarodzonemu dziecku,przyjście na świat z jak najlepszej pozycji....Nie wiem,czy to nie trochę chaotyczne co napisałam,ale zaznaczam jeszcze raz,nie jest moim zamiarem kogokolwiek potępiać czy osądzać(sama wiem bardzo dobrze jak trudno jest rzucić te małe,białe "diabełki",do tej pory każdy dzień jest dla mnie walką z nimi).
(2011-10-16 10:57:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetasandra
Zaraz mnie wszyscy skrytykują.
Ja pale od 17 roku życia, w obu poprzednich ciążach paliłam i teraz też pale. Wiem co możę sie stać, co może spotkać moje dziecko i na co jest narażone.
Jeśli ma byc coś nie tak to i tak będzie.
Według mnie masa urodzeniowa 2700 ( tyle miała córka) jest normalna waga.
(2011-10-16 11:09:16) cytuj
Ja paliłam, rzuciłam palenie stopniowo tak mi lekarz zalecił, mam czyste sumienie. Starczy, że w mojej rodzinie urodziło się dziecko dzięki matce i jej głupocie chore.
(2011-10-16 11:47:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Ja paliłam przed ciążą i do momentu, w którym dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( poprzednią ciąże poroniłam choć nie paliłam), teraz od początku miałam status ciąży zagrażającej poronieniem więc nie zastanawiałam się tylko rzuciłam. Na początku, pierwszy tydzień myślałam o papierosie, ale udało mi się to przezwyciężyć i zacząć myśleć o dzidziusiu, bardziej na nim się skupiłam niż na tym że lubię palić, nie wiem czy to to, czy sama ciąża, ale zaczęło mnie odrzucać od fajek, teraz dym wyczuję na kilometr nawet na wolnym powietrzu i mnie obrzydza.
Jeśli palisz, i jeśli umiesz, potrafisz, chcesz (powinnaś) to rzuć palenie - nie bez przyczyny mówi się o tym, że palenie powoduje niepłodność. Jeśli powoduje niepłodność to jakie szkody może narobić w organizmie dziecka które współdzieli z matką wszystko przez 9 miesięcy. Ponad chyba milion substancji toksycznych znajduje się w dymie! Zresztą wystarczy wygooglować sobie ten temat, żeby trochę nieprzyjemności się naczytać...
(2011-10-16 11:49:13) cytuj
Zaraz mnie wszyscy skrytykują.
Ja pale od 17 roku życia, w obu poprzednich ciążach paliłam i teraz też pale. Wiem co możę sie stać, co może spotkać moje dziecko i na co jest narażone.
Jeśli ma byc coś nie tak to i tak będzie.
Według mnie masa urodzeniowa 2700 ( tyle miała córka) jest normalna waga.
2700 to dla Ciebie normalna waga???
Super!
(2011-10-16 13:03:43) cytuj
OK, zadalas pytanie ale co w zwiazky z tym.Co chcialas sie dowiedziec?

Podobne pytania