ból w spojeniu łonowym tanglang |
2010-07-28 16:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

od kilku dni boli mnie spojenie łonowe, i to jak... aż trudno mi się chodzi, poruszam się w tempie i z gracją kulawego żółwia :/ pytałam lekarza to powiedział, że kości się rozchodzą to boli ale czasami bywa tak, że po porodzie przez jakiś czas kobieta aż z bólu nie może chodzić :/ nie brzmi to specjalnie optymistycznie... podobno zakłada się jakieś pasy? czy któraś w was ma z tym jakieś doświadczenie? po porodzie przestało boleć? bolało bardziej?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2010-07-28 16:29:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
ja juz podejmowałam ten temat. mnie boli jakby ktos mi skopał krocze, z łóżka wstac nie moge bo czuje jakby cos mi rozrywało kosci. nie miałam czegos takiego przy pierwszej ciąży ale za to mam przy drugiej. pytałam sie lekarza to twierdzi ze normalne, o pasach nikt mi nic nie mowił i nic takiego nie słyszałam. ja bede miała cc wiec moje spojenie nie bedzie narażone na dodatkowe testy wytrzymałości.
(2010-07-28 17:15:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

też tak miałam i nie było to przyjemne, czasem szłam swobonie a tu cap, zakłuło jak cholera aż się zgięłam, bolało mnie to do porodu, po porodzie przeszło :)

(2010-07-28 17:32:05) cytuj
Ja tez tak mam i przy pierwszej ciazy tez bolalo,ale tylko do porodu po porodzie jak reką odjął :)
(2010-07-28 17:37:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049
Dokładnie kości się rozchodzą i szykuja do porodu ja ,to jeszcze mam przy tym ucisk -parcie  na krocze czasami  mam wrazenie jakby dzidzia miała mi wyskoczyć! A jeśli o chodzenie ,to momentami nie mogę dać kroku tak zaboli !
(2010-07-28 17:58:39) cytuj
ja ma dokładnie to samo, nie potrafiłam opisać tego bólu, ale jest czasem taki że ciężko z boku na bok się w nocy przewrócić, a jak mam iść pod górke np to tragedia normalnie :-( wrażenie jakby było to miejsce sine, albo skopane właśnie tak jak anja napisała
(2010-07-28 18:15:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina84
Widzę ze nie jestem sama z tym problemem. Na początku bolało mnie tylko lewe biodro, zazwyczaj jak w ciągu dnia dużo chodziłam lub stałam. Miałam tak od 11 tc, z przerwami. Czasem tak mocno bolało, że trudno mi było wstać i podejść do łazienki o własnych siłach bez podpierania sie o drzwi, grzejnik itd. A teraz od paru dni czuje tak jak napisała anja, jakby mi ktoś skopał kości. I trudno się poruszać o zgrabności juz nie wspominam. Tanglang, usmiałam sie z tej gracji kulawego żółwia hehe
(2010-07-28 21:01:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

tak tak bolalo strasznei ale teraz przestalo samo heh neiwiem czemu

Czasem mnei ejszcze boli ale jak sie przemecze lub wieczorem

(2010-07-28 21:25:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Ja tak miałam w ciąży. Ale po porodzie przeszło :) Pozdrawiam.
(2010-07-28 22:29:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3

miałam podobnie. zaczęło cholernie boleć koło 27 tygodnia ciaży, potem na chwilę przeszło. ból odezwał się na tydzień przed porodem. a po porodzie nie przeszło, przeciwnie. biodro rozsypało się totalnie, praktycznie nie mogłam chodzić. chodziłam o kulach. najgorsze, że przez to własnego dziecka nie mogłam przez pierwsze 2 tygodnie nosić na rękach. jak się wybrałam do ortopedy, to zrobił mi prześwietlenie i odesłał do chirurga, a chirurg do internisty, ten z kolei na pogotowie  i dopiero tam ze zdjęcia stwierdzono rozejście spojenia łonowego. na kurewny ból przepisano leki, ale ponieważ karmiłam, po przeczytaniu ulotki stwierdziłam, ze nie będę ich brać. po dwóch tygodniach pomału się uspokajało. podobno miałam łagodną formę rozejścia się spojenia, bo mój gin stwierdził, ze z bólu nie mogłabym chodzić. ale ból to pojęcie względne.

przy dużym rozejściu jest nakaz bezwzględnego leżenia, z obciążeniem pasami, i kaczką pod tyłkiem :/

gdybym wiedziała, jak to się u mnie skończy, to wolałabym cesarkę. bo to jest wskazanie do cc.

(2010-07-28 23:12:29) cytuj
poczytałam troszke w necie o tych bólach, strach się bać :-/ przy następnej wizycie u lekarza na pewno o tym powiem, do tej pory bagatelizowałam myśląc, że tak po prostu ma każda kobieta, bo wszystko się rozciąga.

Podobne pytania