Czułam się rewelacyjnie na 2 dzień po operacji śmigałam podpierając się na wózku 2 pietra niżej do mojego słonka na karmienie i tak cały dzień i noc..:)da się żyć..czułam się dużo lepiej niz po operacji miałam cięcie takie jak robili cesarkę 25lat temu pionowo.:)
No tylko pozazdrościć, mam nadzieje że też zaliczę się do grona mam które czują się świetnie:) Trzymajcie za mnie kciuki we wtorek rano.
