Chodzi o pokarm z piersi?? martuska22 |
2010-09-22 22:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy jest mozliwosc ze mam nei tresciwy pokarm lub malo tlusty lub neiwiem co jeszcze.W nocy malej daje mleko sztuczne bo po piersi budzi sie co 2godziny a po sztucznym co 3 dochodzi do 4,5. Ale w dzien jak mala nei spi to non stop marudzi wrecz placze kilka razy az sie zaniosla(brzuszek ok )jak przytsawiam do piersi to jest ok popije i przestaje bawi sie odkladam i znowu placze to albo ja bujam albo rece ale to tez po jakims czasie sie nudzi i niewiem co robic, neimam sily juz bo mam druga corke ktorej tez musz eposwiecic czas i posprzatc i ugotowac mama mowi zebym si enei meczyla sprobowala sztuczne i wdzien a ja sama neiwiem, co mysliscie?? Podziwiam mamy ktore maja wiecej dzieci, Pierwsza cora tez byla duzy piszczek ale ona byla jedna wiec cala uwage moglam jej poswiecic a teraz nie moge a napewno nei kosztem Pierwszej cory

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

19

Odpowiedzi

(2010-09-23 08:40:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
kochana mam z moim małym podobnie. Czasami nie dojada przy piersi i muszę dokarmiać butelką bo choćbym nawet chciała, żeby i cały dzień na tej piersi wisiał to on tego nie chce. Bywa tak, że troche possie i po chwili mu się odwidzi i za nic nie mogę go przystawić z powrotem - daję wtedy butelkę bo dziecko głodne to co robić. Trudno, żeby siedzieć i słuchać jak płacze albo walczyć z nim kiedy nie chce piersi. Przez jakieś 2 tygodnie mały byl tylko na butelce ale potem przekonał się do piersi i teraz już od czasu do czasu mu podaję butlę. a pokarm w piersiach jest. Nie ma co na siłę przystawiać do tej piersi, wiem że to najlepsze, co można maluszkowi dać ale przecież jak ma się męczyć bo głodne to lepiej dokarmiać
(2010-09-23 08:42:31) cytuj
Ah... i jak np. urodzila sie moja najmlodsza to moje dzieci mialy 7 lat i 3,5 lata... :))) Nie przeszkodzilo mi to absolutnie, aby karmic piersia... chociaz mloda tez miala etapy, ze wisiala non stop przy piersi.

A dodam, ze mieszkam w DE. Nie mam tu rodziny. A maz bardzo duzo pracuje. Takze bylam zupelnie sama z dziecmi...

No, ale jedna sobie poradzi a druga nie... i tyle.
(2010-09-23 08:48:09) cytuj
@tanglang... problem w tym, ze przyczyn placzu moze byc wiele... a podajac butle, u niektorych dzieci zdarza sie, ze zaburza sie odruch ssania... i wtedy od razu mozna pozegnac sie z karmieniem piersia...
duzo dzieci moze pic i z butli i z piersi, ale jest odsetek (i to calkiem spory) dzieci, ktore nie powinny miec podawanej butli w pierwszych tygodniach zycia... bo wtedy jest to pierwszy krok do przejscia na butle...

No ale dobra... koniec mojego wymadrzania sie... Po prostu dziwi mnie, ze takie problemy-nieproblemy powalaja Was dziewczyny...
Co to jest nawet 3 m-ce w porownaniu z calym zyciem? Nawet gdyby dziecko mialo tak walczyc i kilka tygodni...


Czas mija... a mi nie zal, ze te kilka tygodni bylam tak blisko z moim dzieckiem...

No ale to moje zdanie... i rzeczywiscie koncze, bo zaraz oberwie mi sie, ze na sile namawiam do karmienia piersia.

A tak nie jest.

Warto byloby jednak to napisac, zeby osoby, ktore jednak chcialyby karmic piersia czytajac to tu nie mialy falszywego obrazu, ze karmienie piersia to jakas czarna magia i cos nieosiagalnego... bo tak moznaby pomyslec...
(2010-09-23 08:54:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
lamandragora - wiem, że dziecko nie tylko jak głodne to płacze ;) ale po tym, co przeżyłam z nim w szpitalu jak wył z głodu bo nie chciał piersi i nawet położne nie potrafiły mi pomóc wolę podać od czasu do czasu butlę niż go męczyć. Ale i tak ja się uparłam na karmienie piersią i jest chyba coraz lepiej :) butla ostatecznie
(2010-09-23 09:05:58) cytuj
@tanglang... nie chcialam Cie napadac. Wybacz, jezeli tak to zabrzmialo.

Oczywiscie, ze Ty znasz swoja sytuacje najlepiej...

Moze tak jako ciekawostke podam, ze moja najmlodsza od urodzenia bardzo duzo plakala.

W szpitalu probowano mi wmowic, ze to dlatego, ze mam za slaby pokarm i mala sie nie najada.

Jak poszlam do domu to dalszy ciag tej katastrofy. Mloda w ogole prawie nie spala, caly czas sie darla i non stop wisiala przy piersi...

Ale... to samo przezylam ze srednia... i co sie okazalo pozniej? Mlodej poprzesuwaly sie kregi szyjne podczas porodu...

Tak wiec i z najmlodsza poszlam do lekarza nastawiajacego kregi...
Poszlismy, gdy miala 2 tygodnie... Ten nastawil ja... i...

gdy wrocilismy, noc po nastawianiu byla pierwsza noca, ktora moja corka przespala...
dopiero od tej pory zaczela tez prawidlowo ssac piers (do tej pory ssala nieefektywnie, nie przybierala na wadze a mi w piersiach robily sie zastoje) i przybierac na wadze...

Jak widac przyczyna lezala gdzie indziej...
(2010-09-23 09:07:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Myślę że jak ktoś będzie chciał karmić piersią a wystąpią przy tym problemy, to będzie szukał sposobów żeby je pokonać.

U mnie tak było, były te problemy które wymieniają dziewczyny, i różne inne, ale miałam świadomość że podanie butli spowoduje zanik laktacji..


Mnie tylko drażni jeden fakt - po co się usprawiedliwiać? Jeśli komuś nie odpowiada karmienie piersią to niech się jasno do tego przyzna. Wolę jak osoba jasno przyznaję się do tego że nie chce karmić piersią, że nie jest to dla niej wygodne, że męczy ją to, niż takie pitu pitu że niby pokarm zanika.. pokarm produkuję się w miarę potrzeb.

Po co się oszukiwać? Przecież nic na silę, niech każdy wybierze to co dla niego najlepsze, bez większych wyrzutów sumienia.
(2010-09-23 09:13:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
nie nie, lamandragora, wcale to tak nie zabrzmiało :) tylko wiem, kiedy mały jest głodny :) a nawet jeśli się pomylę i podsunę butelkę to sam albo wypluwa smoczek albo w ogóle nie otwiera bużki jak nie chce jeść.
(2010-09-24 11:12:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30
Mysle ze roznie z pokarmem bywa na piersi , jedno jest bardziej tresciwe a drugie nie. Podobnie jak u zwierzat jedno mleko jest bardziej tluste a drugie mniej.
Co do karmienia piersia to jak dziecko chce powinnas przykladac na zyczenie. Ja karmie butelka i tez na zyczenie tylko moja chce tak okolo co 3 -4 godziny. Co do zajecia dziecku czasu to najlepsza jest hustawka + zabawki i telewizor. Dziecko juz potrafi dobra godzine zajac sie soba. Nastepnie mata edukacyjna. To daje ci dobre 3 godziny wolnego czasu. Mysle ze mniejsze dziecko potrzebuje wiecej czasu niz wieksze a wieksze dziecko mozna polaczyc zabawe z miejszym razem. Przynajmniej mi sie tak wydaje.

Podobne pytania