Od 5 miesiecy cierpie na besennosc. Jestem padnieta ze ledwo zyje, a klade sie i nie moge spac. Krece sie, wierce, milion mysli w glowie i nie idzie spac. Czasem tak probuje zasnac po 3 godziny nawet i zaraz jak zasne musze wstac bo maly budzi sie na mleko nocne. Koszmar. I potem znowu sie krece ale juz krocej bo z pol godziny max.
Zaczelo sie jak mialam ogromny stres bo dowiedzialam sie ze moj spotyka sie z inna. Ok bylo minelo, dalam mu szanse, wszystko jest ok i nawet o tym kuz nie mysle i noe wraca to do mnie do glowy ale za to inne mysli co noe zdazylam w dzien pomyslec. A to o pracy, a to co malemu dac nowego jesc, a to co kupic, jak oszczedzac, i miliony innych pomyslow w glowie- tylko czemu jak klade sie !!!!
Wczesniej nigdy nie mialam czegos takiego.
Jedynie dobrze spie jak lykne jalies tabletki uspokajajace bo sa przymulajace lub jak wypije piwo . A przeciez nie moge codziennie pic lub faszerowC sie lekami. Wiec jak mam normalnie zasypiac? Mial ktoras z was taki problem ?
2015-08-25 23:05
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!