Odpowiedzi
może spróbuj chusty? będzie spokojna a Ty będziesz miała ręce wolne?
Nie ucz dziecka zasypiania z Tobą w łóżku. Ostatnio byłam u lekarza i słyszałam o pół rocznym dziecku, które zasypiało z mamą na łóżku, zasnęła i mama i dziecko. Dziecko się obudziło i sturlało z łóżka na podłogę. Mamę obudził płacz ale dziecko było już na podłodze. Całe spanie z mamusią w łóżku zakończyło się w szpitalu.
Pozdrawiam
HEJ, czytałam jedną odpowiedź na Twoje pytanie, tą z usypianiem na łóżku przy mamie i później przekładaniem do łóżka....straszny nawyk, uważam że jeszcze gorszy niż lulanie. Musisz uzbroić się w cierpliwość i pokazać dziecku, że płaczem niczego nie załatwi. Czytałam kiedyś fajny artykuł o tym problemie. Koleżanka stosowała się do zaleceń artykułu i się udało. Trwało to 2 tygodnie, ale zakończyło się sukcesem. Kładziesz dziecko do łóżeczka i wychodzisz na 2 min, wracasz po 2 min i uspokajasz dziecko, po czym znowu wychodzisz na 5 min, po 5 min wracasz i znowu uspokajasz dziecko, po czym wychodzisz jeszcze raz tym razem na 7 min, po 7 min znowu wracasz i uspokajasz dziecko. Jeśli nie zaśnie powtarzasz czynność do skutku za każdym razem zaczynając od 2 min.
Nie ucz dziecka zasypiania z Tobą w łóżku. Ostatnio byłam u lekarza i słyszałam o pół rocznym dziecku, które zasypiało z mamą na łóżku, zasnęła i mama i dziecko. Dziecko się obudziło i sturlało z łóżka na podłogę. Mamę obudził płacz ale dziecko było już na podłodze. Całe spanie z mamusią w łóżku zakończyło się w szpitalu.
Pozdrawiam
To chyba wyczerpująca odpowiedź;) też tak robiłam, tylko, że nie wychodziłam z pokoju ale odsuwałam się na bok, aby mała mnie /nie czuła/ :-) MI zajęło to tydzień. już w 5 dniu szło jak po maśle. Teraz moje dziecko zasypia samiutkie.Nie ucz dziecka zasypiania z Tobą w łóżku. Ostatnio byłam u lekarza i słyszałam o pół rocznym dziecku, które zasypiało z mamą na łóżku, zasnęła i mama i dziecko. Dziecko się obudziło i sturlało z łóżka na podłogę. Mamę obudził płacz ale dziecko było już na podłodze. Całe spanie z mamusią w łóżku zakończyło się w szpitalu.
Pozdrawiam
Czasem też warto położyć obok dziecka np swoj podkoszulek gdy dziecko lubi bardzo mamy zapach albo pieluchę, którą lubi i się wtula.
Jedna Filka napisała Ci prawdę. Dziecko w tym wieku nie potrafi się nauczyć lulania, zna je z brzucha i tego potrzebuje, czy to aż takie wielkie wyrzeczenie dla matki??
Chyba ja jedna nie rozumiem Was mamusie... próbujecie wszystkich dostępnych sposobów aby dziecko, właściwie jeszcze niemowlę usypiało samo. Nie potrzebujecie tej bliskości, przytulenia, głaskania po główce, trzymania za rączkę itd.?? Ja nie dość, że sama tego potrzebuję, to wydaje mi się że mój syn potrzebuje tego jeszcze bardziej. Miałabym wyrzuty sumienia gdyby zasypiał sam-jest jeszcze taki mały...
Jedna Filka napisała Ci prawdę. Dziecko w tym wieku nie potrafi się nauczyć lulania, zna je z brzucha i tego potrzebuje, czy to aż takie wielkie wyrzeczenie dla matki??
to jest nas dwie:) mam podobnie i nie jestem w stanie Was zrozumiec drogie mamusie... Dlaczego na sile staracie sie pozbawic dziecka tego czego najbardziej potrzebuje czyli waszej bliskosci?? Powiedzcie czy Wy same nie lubicie zasypiac wtulone w ramiona ukochanego?? a co dopiero takie dziecko, przeciez ono czuje sie najbezpieczniej wlasnie w ramionach mamy badz taty, kiedy czuje bliskosc i milosc wtedy jest szczesliwe. Pozdrawiam
Jedna Filka napisała Ci prawdę. Dziecko w tym wieku nie potrafi się nauczyć lulania, zna je z brzucha i tego potrzebuje, czy to aż takie wielkie wyrzeczenie dla matki??