ja mojego zawsze wybudzam:)najlepiej popycham tez by spal na boku a nie na wznak :)wtedy jakby lzej:)
Ja swojego tak całą cholerną noc mogę szturchać :/
2012-03-09 11:35
|
Czy któraś z Was też ma problem z chrapaniem męża,mój od dłuższego czasu tak chrapie,że sypiamy osobno,bo nie dość że mam problemy ze spaniem to jeszcze to chrapanie,nie umiem tego nie słyszeć :(
Spraye, paski na nos już były próbowane,nie wiem co mam zrobić,nie chcę być skazana na samotność w łóżku świeżo po ślubie...
Jak sobie z tym poradzić, czy tylko zostaje już lekarz?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Teraz go nie ma, bo pracuje poza Polską, ale wraca i...daje popis co noc :/
Chrapie w różnych pozycjach, ale najgorzej jest na wznak. W dodatku skubaniec twierdzi, że "nie chrapie, bo nie śpi"!? Przyznam, że mam w nocy złe myśli, aby tylko uciszyć ten warkot :P
Czasami nie mogę doczekać się jego wyjazdu, bo to jedyna szansa na wyspanie się nocą...
U nas to też problem nr 1
Teraz go nie ma, bo pracuje poza Polską, ale wraca i...daje popis co noc :/
Chrapie w różnych pozycjach, ale najgorzej jest na wznak. W dodatku skubaniec twierdzi, że "nie chrapie, bo nie śpi"!? Przyznam, że mam w nocy złe myśli, aby tylko uciszyć ten warkot :P
Czasami nie mogę doczekać się jego wyjazdu, bo to jedyna szansa na wyspanie się nocą...
No mój tez chrapie w każdej pozycji wiec dlatego zebysmy oboje mogli sie wyspac to nieraz spimy oddzielnie :(
Teraz go nie ma, bo pracuje poza Polską, ale wraca i...daje popis co noc :/
Chrapie w różnych pozycjach, ale najgorzej jest na wznak. W dodatku skubaniec twierdzi, że "nie chrapie, bo nie śpi"!? Przyznam, że mam w nocy złe myśli, aby tylko uciszyć ten warkot :P
Czasami nie mogę doczekać się jego wyjazdu, bo to jedyna szansa na wyspanie się nocą...