Chrzciny dziecka, a rodzice chrzestni mamusia124 |
2013-06-10 16:03 (edytowano 2013-06-10 16:04)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Co w przypadku, gdy jeden z rodziców dziecka jest nie wierzący itd? Ile kosztują chrzciny i czy rodzice chrzestni muszą mieć oboje bierzmowanie? Mamy tylko cywilny, ja jestem nie wierząca, pomimo, że tak byłam wychowywana, mniejsza z tym. Czy ksiądz będzie robił problemy? Nie możemy ani w moim kościele, ani w kościele męża ochrzcić dziecka, czy potrzebujmy pozwolenia, jakiegoś świstka z naszych parafii, żeby zrobić chrzciny w innym kościele?

TAGI

chrzest

  

11

Odpowiedzi

(2013-06-10 16:10:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mna89
musicie znaleźć księdza, który naprawdę będzie 'na luzie'. ciężko chyba, gdy mama jest nie wierząca, przecież rodzice obydwoje muszą chcieć chrztu.. ksiądz pewnie zapyta dlaczego chcesz, skoro nie wierzysz itd.
chrzestni raczej muszą mieć bierzmowanie (choć tu czasem idą na ustępstwa)
jeśli Wy mieliście z mężem bierzmowanie to chyba te papierki są wam potrzebne z waszych parafii, bo jak cywilny to akt ślubu nie wchodzi w grę.
(2013-06-10 16:10:18 - edytowano 2013-06-10 16:11:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
je sli jedno z potencjalnych rodzicow jest niewierzace albo innej wiary , wtedy dziecko musi mieć jednego praktykujacego katolika za chrzestnego a to drugie jest niby \"świadkiem chrztu\"

aha zle doczytalam ;) ogolnie zalezy od ksiedza , my nie mielismy z tym problemu mimo że moj W. jest niewierzacy .
(2013-06-10 16:10:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
chrzestni muszą być katolikami, bo potrzeba dostarczyć świstek z parafii świadków o tym, że należą do kościoła i kartkę od spowiedzi..o bierzmownie nikt nie pytał przynajmniej mojego męża jak chciał byc chrzestnym. My też mamy tylko cywilny, bo jestem po rozwodzie i wszystko księdzu powiedziałam to nie robił problemów, tylko wpisał, że jest tak zwana przeszkoda i nie pójdziemy do komunii. Generalnie powinno się chrzcić dziecko w parafii zgodnej z miejscem zamieszkania. Jeśli chodzi o koszt to nam ksiądz powiedział "co łaska" i dałam 50 zł w kopercie.
(2013-06-10 16:11:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
generalnie wszystko zależy od księdza na jakiego trafisz
(2013-06-10 16:11:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikita09
Z tego co mi wiadomo rodzice dziecka nie muszą być wierzący, natomiast chrzestni owszem muszą. Mało tego muszą być także praktykujący i obowiązkowo po bierzmowaniu. Chrzest sam w sobie nic nie kosztuje. U mnie dawało się księdzu 'co łaska' jak to on sam określił, ale chrzciliśmy go w moim kościele (ojciec dziecka jest z innego kraju i innej wiary i nie było z tym żadnych problemów). Jeżeli chodzi o ślub cywilny to w moim kościele nie było z tym żadnych problemów (trzeba przynieść tylko akt ślubu żeby wpisali w księgę).
(2013-06-10 16:13:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia8925
To że macie tylko cywilny to może być problem. U nas proboszcz w parafii nie chce chrzcić jeżeli rodzice mają tylko ślub cywilny albo wcale nie mają. A w innej parafii nie powinno być problemu. My małego chrzciliśmy w mojej byłej parafii i bez problemu. Nie chcieliśmy chrzcić w tej parafii co mieszkamy (mamy ślub kościelny) bo proboszcz wysyła na jakieś nauczki rodziców i chrzestnych a my nie mieliśmy na to czasu.
(2013-06-10 17:24:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
To co za sens i w ogole ze jeden z chrzestnych jest nie wierzacy? Jakie swiadectwo przede wszystkim WIARY bo przeciez miedzy innymi glownie takowe swiadectwo ma przekladac dziecku bedzie dawac? Ze /jestem Twoim chrzestnym ale jesli chcesz porozmawiac o Bogu i wierze to gowno Ci powiem bo mam to w dupie/ ???
Kosztuja co laska, musza miec bierzmowanie. Moze lepiej nie chrzcic dziecka skoro tez jestes nie wierzaca? Dorosnie i samo wybierze:)
dokładnie to chciałam napisać a u mnie co łaska 100 zł
(2013-06-10 17:31:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia124
To co za sens i w ogole ze jeden z chrzestnych jest nie wierzacy? Jakie swiadectwo przede wszystkim WIARY bo przeciez miedzy innymi glownie takowe swiadectwo ma przekladac dziecku bedzie dawac? Ze /jestem Twoim chrzestnym ale jesli chcesz porozmawiac o Bogu i wierze to gowno Ci powiem bo mam to w dupie/ ???
Kosztuja co laska, musza miec bierzmowanie. Moze lepiej nie chrzcic dziecka skoro tez jestes nie wierzaca? Dorosnie i samo wybierze:)
Nie jeden z chrzestnych, tylko ja - mama. I wcale bym nie chrzciła, ale to nie tylko moje dziecko, a ojciec dziecka chce chrzcić. Były o tym rozmowy i kłótnie, oczywiście wolałabym, żeby sama zdecydowała jak dorośnie, ale jak wspomniałam nie tylko ode mnie to zależy. Do swojego kościoła nie pójdę, bo proboszcza bym chyba zabiła, to największa szuja i kur**, dzieci sam ma chyba z trójkę, każde z inną. Co to za przykład?! :) A nie zgadza się na chrzciny bez ślubu kościelnego, ani na rodziców chrzestnych bez bierzmowania (znajomi próbowali) itd. U męża nie możemy, bo za daleko mieszkamy. Ja sama zostałam ochrzczona bez mojej wiedzy, a teraz nie wierzę jako osoba dorosła i jeśli mam być szczera to lata mi to, że ten chrzest był. Mąż, tak jak cała moja i jego rodzina, próbowali mnie przekonać już w różny sposób do tych chrzcin, ostatnio nawet padło, że będą się z mojego dziecka śmiać przy komuniach, że wszystkie dzieci pójdą, a moje nie. Że będzie jej przykro, że będzie wytykana palcami. Boli mnie to, że tak sobie każdy myśli, nie każdy musi wierzyć w te bzdury. Jeszcze wiara jak wiara, chociaż jak dla mnie można sobie wierzyć w bajkę o jakimś tam bogu, tak samo w krasnoludki, ale kościół to dla mnie mega porażka. :) A co do chrzestnych to kompletnie nie mamy kogo wziąć, w razie czego mamy tylko dwie osoby, bardzo młode, wierzące, ale bierzmowania jeszcze nie mają.

Podobne pytania