Ciąża a popalanie w trakcie ciąży cleogosia |
2013-04-04 16:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny,mam problem.
Kiedys paliłam,ale gdy dowiedziałam się,że jestem w ciąży rzuciłam z dnia na dzień.
Jednak niedawno tak mnie strasznie naszlo,że niecaly miesiąć kupiłam sobie paczke (superlightów-srebrne) i palę jednego na dzień.
Tzn nie zawsze spalę całego,czasem zapale całego,czasem poł,a czasem wezmę tylko 2 'buchy' i wyrzucam bo nie chce więcej.
Czy to nie zaszkodzi mojemu dziecku ,czy może jest to spowodowane tym ,że mój organizm po prostu tego potrzebuje.?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

(2013-04-04 16:08:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Uważaj bo rozpętasz tym pytaniem 3 wojnę światową. Ja popalam. Czasem 2 na dzień zapalę , czasem 1 a czasem wcale. Zależy czy mam fajki w domu gdzieś ;p
(2013-04-04 16:10:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
odpowiedź jest prosta: TAK to może zaszkodzić. tez paliłam przez ciążą- dużo. Nie paliłam w ciąży (chociaż nie powiem, żebym nie pomyślała o tym ani razu). Dzięki temu teraz włąściwie nie palę (czasem do alkoholu wezmę "bucha" od mojego M.)
(2013-04-04 16:11:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
za to zaczęłam jeść słodycze - chyba tak zastępuję sobie fajki :)
(2013-04-04 16:11:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Uważam że jak zapalę 1 fajkę na dzień lub 2 to nic się takiego nie stanie. Moja znajoma z którą mieszkaliśmy kiedyś w ciąży jarała 20/25 fajek dziennie , do tego ciągle rano kawka i monstery , tigery , drinki , piwko itp i to praktycznie codziennie , pomyślcie jakie to jest ryzyko. Oczywiście złego diabli nie bierze i wszystko dobrze się skończyło.
(2013-04-04 16:13:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
Paliłam 5 lat zanim zaszłam w ciążę, też rzuciłam jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Mała ma 4,5 miesiąca, nie wróciłam do fajek, ale nadal mnie ciągnie jak cholera. Proste info: 1) to NA PEWNO szkodzi Twojemu dziecku, 2) Twój organizm nie potrzebuje trucizny, nie usprawiedliwiaj się w ten sposób. ;) Nie piszę tego, żeby na Ciebie wjechać czy cokolwiek, bo naprawdę Cię rozumiem jak ciężko jest bez fajek. Mi pomagało wyobrażanie sobie jak z każdym "buchem" moje Maleństwo dusiłoby się w brzuszku. ;)
(2013-04-04 16:14:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cleogosia
Chodzi tez o to ,że palą przy mnie osoby ze mna mieszkające (głownie teściowa-mówi,że specjalnie wychodzić bo ja tak chce nie będzie) ,wiec moze też przez nią znowu mnie kusi .?
(2013-04-04 16:17:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
Chodzi tez o to ,że palą przy mnie osoby ze mna mieszkające (głownie teściowa-mówi,że specjalnie wychodzić bo ja tak chce nie będzie) ,wiec moze też przez nią znowu mnie kusi .?
Na pewno jest ciężej rzucać palenie gdy wszyscy wokół palą (wiem z autopsji), ale musisz to zrobić dla swojego dziecka. To chyba ogromna motywacja? ;)
(2013-04-04 16:17:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Chodzi tez o to ,że palą przy mnie osoby ze mna mieszkające (głownie teściowa-mówi,że specjalnie wychodzić bo ja tak chce nie będzie) ,wiec moze też przez nią znowu mnie kusi .?
Coś w tym jest. Mój jak był zagranicą ja nie paliłam przez 2 miesiące. Jak wrócił i jarał przy mnie , wtedy znowu zaczęłam popalać. ;/
(2013-04-04 16:18:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cleogosia
oczywiście ,że tak ;)
(2013-04-04 16:31:17) cytuj
Musisz odstawic palenie , sa na to sposoby przeciez . Akupunktura jest skuteczna , ja nie pale i nie palilam , rowniez nie pilam przed ciaza . Ale teraz mam taka ochote na czerwone wino , ze szok ! Przy kolacji moj smialo nalewa sobie lampke a ja patrze sie na nia jak wyglodnialy pies , raz skusilam sie i upilam 2 lyki, ale potem mialam wyrzuty i wole soku burakowego sie napic aby jakos ugasic to pragnienie , przynjamniej kolor podobny :P

Podobne pytania