mi nie było nic:)
staraliśmy się o dziecko ale nie wiedzieliśmy że uda się tak szybko:)
jezdziłam co dzień rowerem-opiekowałam się rocznym chłopcem:)
nosiłam wózek małego itp...zaczełam plamić myślałam że okres się zaczął zrobiłam test i były 2 kreseczki:)
ani razu nie wymiotowałam:) zaś dopiero zaczęły mi puchnąć ręce i nogi(na koniec) i leciała nieraz krew z nosa a tak to oki:)