A brzuszek to indywidualna sprawa, zależy od ilości wód płodowych, od samych predyspozycji genetycznych mamusi, itd...
Także nie martw się, wszystkie jesteśmy inne, ale każda jest piękna :)
2012-04-04 11:00
|
Drogie kobitki zastanawiam się,kiedy uwidoczniły wam się brzuszki?No i jak wyglądały w poszczególnych tygodniach. Ja jestem teraz w 16tc i zastanawiam się,czy mój nie jest za duży;)?Zapraszam do dyskusji i wstawiania zdjęć swoich brzuszków.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A brzuszek to indywidualna sprawa, zależy od ilości wód płodowych, od samych predyspozycji genetycznych mamusi, itd...
Także nie martw się, wszystkie jesteśmy inne, ale każda jest piękna :)
No widzę koniczynko,że u Ciebie też wcześnie się pojawił. Zastanawiałam się właśnie nad tym dlaczego u niektórych kobiet np. do 20tc prawie nic nie widać,a inne bardzo szybko muszą wymieniać garderobę;)
Co do garderoby to jeszcze nic typowo "ciążowego" nie mam :) dużo schudłam na początkach ciąży i na razie chodzę w swoich ciuchach :)Ale ile to potrwa, zobaczymy :)
ja mam w galerii zdjęcie z 17tc zobacz sobie, mam większy od Ciebie, a od tamtego czasu zrobił się 3cm większy. Jest ładny i normalny.
Faktycznie niemały,ale jaki słodki;) Ja się na początku martwiłam,że strasznie tyję,bo w pierwszym trymestrze przybrałam na wadze aż 6,czy 7 kg. No,ale potem moja koleżanka,która jest już mamą powiedziałam mi,że miała tak samo i na początku strasznie przytyła,a potem już przybierała tak po 0,5 kg,więc mnie to pocieszyło.Ale jak powiedziałam to mojej ginekolog,to się tak ze mnie uśmiała,że szkoda gadać i z uśmiechem powiedziała,że na pewno dopiero teraz zacznę tyć;)Tyle tylko,że może tak być,bo biorę sterydy,które same w sobie sprzyjają nadmiernemu tyciu.
ja mam w galerii zdjęcie z 17tc zobacz sobie, mam większy od Ciebie, a od tamtego czasu zrobił się 3cm większy. Jest ładny i normalny.
Faktycznie niemały,ale jaki słodki;) Ja się na początku martwiłam,że strasznie tyję,bo w pierwszym trymestrze przybrałam na wadze aż 6,czy 7 kg. No,ale potem moja koleżanka,która jest już mamą powiedziałam mi,że miała tak samo i na początku strasznie przytyła,a potem już przybierała tak po 0,5 kg,więc mnie to pocieszyło.Ale jak powiedziałam to mojej ginekolog,to się tak ze mnie uśmiała,że szkoda gadać i z uśmiechem powiedziała,że na pewno dopiero teraz zacznę tyć;)Tyle tylko,że może tak być,bo biorę sterydy,które same w sobie sprzyjają nadmiernemu tyciu.
