Oddadzą wam kiedys to mieszkanie ? Czy jak ? Bo jesli nie to czarno to widze jak sie później utrzymacie ?
2014-02-07 23:06
|
Chciała bardzo drugiego dziecka, ale nie miała z mężem własnego mieszkania, mielibyscie tylko 1 pokój mieszkając z teściami,mając 500 zł kredytu ( z wypłaty po odciągnięciu zostaje ok. 1500-2 tys) a dodatkowo nie dodawali się do "życia" po prostu dlatego, że teściowie nie chcą ? Osobiście mam taką sytuację, ale głupio mi starac się o drugie mimo tego, że tak strasznie chcę, że gdybym mogła to wzięłabym się za drugie za 5 minut, głównie dlatego, że nie dokładamy się do niczego, do opłat czy zakupów. Nie chce żeby to wygladało tak, że oni nas utrzymują a my produkujemy tylko dzieci...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Oddadzą wam kiedys to mieszkanie ? Czy jak ? Bo jesli nie to czarno to widze jak sie później utrzymacie ?
Ja bym na Twoim miejscu jak dasz rady wynajęła coś i starała się o dzieci jak bardzo chcesz ;p
Tak jakbyś opowiedziała naszą historie... Mamy jeden pokój w domu teściów, mamy trochę więcej długu bo około 5tys. ale u rodziny więc oddajemy po trochu... Mąż zarabia około 2 tys, ale dokładamy się do rachunków... i mamy drugie dziecko w drodze, ale zamierzamy się wyprowadzić i znaleźć jakieś mieszkanie. Nie mamy innego wyjścia :)
Ja bym na Twoim miejscu jak dasz rady wynajęła coś i starała się o dzieci jak bardzo chcesz ;p
My nie mamy 5 tys, tylko ponad 16 z 21 :) wzieliśmy kredyt żeby zrobić sobie wesele, bo gdybyśmy zostawili przygotowania naszym rodzicom skończyłoby się na przyjeciu w domu, a dlaczego mieliśmy mieć gorzej niż inni ? Tylko dlatego, że szybciej??
Ja bym na Twoim miejscu jak dasz rady wynajęła coś i starała się o dzieci jak bardzo chcesz ;p
Kredytu na takie cos jak wesele nie pojmuje. W zyciu nie wzielabym kredytu na wesele. No, ale to ja.
Mysle, ze jak bardzo chccecie tego dziecka, to przeanalizujcie sobie co bedzie kiedy sie urodzi, czy bedzie mialo warunki i jak dacie rade.
Ja bym się nie zastanawiała, dzieci, wnuki to sama radość i im więcej tym lepiej :D
Jakbym słyszała mojego teścia. Do tego jeszcze : Ja tak kocham dzieci. Czasem płacze ze szczęścia jak wypije, że ma wnuczka.