2011-01-09 17:07
|
Drogie mamy mam dylemat,gdyż nie wiem co zrobić.Brat mego męża żeni się 26 lutego,ja lada dzień urodzę...problem w tym że nie będziemy mieli z kim zostawić tak małego dziecka...więc nie wiemy czy mamy zrezygnowac z wesela czy wybrać się razem z maluszkiem.Co byście zrobiły na moim miejscu?Dziękuję za każdą odpowiedz.
Odpowiedzi
jak będziesz się czuła, jak będzie czuł się maluszek.
jeżeli nie na siłach to zostałabym w domu, a im złożyła wcześniej życzenia. pewnie wysyłałabym męża ale znając go on wolałby zostać z nami - zawsze tak jest. jak razem to razem :)
jeżeli czułabyś się na siłach a maluszkowi nic by nie było to poszłabym wtedy na twoim miejscu na ceremonię wesela i obiad, jeżeli będziecie chcieli to pojedziecie do domu, jeżeli będzie tam miejsce na przewijanie, karmienie to można zostać.
osobiście jakby ze mną i dzieckiem było ok to pojechałabym posiedzieć kilka godzin, obiad, kilka godzin i spokojnie do domku...
napewno nie zostałabym z małą która miała by przykładowo miesiąc do końca wesela, bo wiadomo dziecko musi mieć swój kąt, ciepło, spokój...
my byliśmy na imprezie 250km od domu jak mała miała 5 tygodni. tyle że impreza była w domu :) także wszystko miałam pod ręką a jak już byłam zmęczona to poszłam spać. mała prawie non stop spała i budziła się tylko na jedzenie. ale była w spokojnym,ciepłym miejscu bez hałasu i dymu od papierosów.
pozdrawiam :) szczęśliwego rozwiązania :) z resztą jak maluszek będzie na świecie to sama zadecydujesz i będziesz wiedziała co robić :)