2015-12-30 19:37
|
Syn ma 2 lata jestem w ciazy a moj chlopak postanowil ze robi sobie impreze z kolega tam gdzie spimy... ja jestem senna i zmeczona nie mam ochoty na swietowanie jakiegos durnego sylwestra.. tym bardziej ze syn jest maly nie wie co to jest po co mu nieprzepae pol nocy i wogole... najgorsze ze on zadecydowal za mnie tak jakbym nic nie znaczyla...
Chyba pizne to wszystko i gdzies pojedziemy tylko nie wiem czy jest sens wracac... skoro sie ze mna nie liczy i jest takim zasranym egoista..
Czy ja przesadzam..? Czy te hormony takvdzialaja na mnie ze jestem taka bo juz nie wiem... nie nam sie kogo radzic.. tylko was..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A szczera rozmowa nie pomoze? Mysle ze nie przesadzasz ja na teoim miejscu tez bym sie wkurzyla. Jesli rozmowa nie pomoze to moze faktycznie wyjedz moze taki wstrzas jest mu potrzebny
Ale ja mu powiedzialam ze nie mam ochoty nawet powiedzialam ze jak chce isc do kolegi to droga wolna ale niech da spac mnie i dziecku...i tak ciagle jesten zmeczona nie potrzena mi taka rozerwana noc... nie bronie mu isc nievh idzie w cholere ale on powiedzial ze chce i koniec.. tyle mozna pogadac.. mam dosc..
Jeszcze takiego egoisty nie spotkalam..
Mam nadzieje ze zmieni zdanie bo jak nie to musze siezastanowic nad tym wszstkim... nie bedzie tak ze ja mam wychodzic z dzieckiem bo on chce impreze...
Jeszcze takiego egoisty nie spotkalam..
W sensie w tym samym pokoju chcą pić, oddychać fetorem alkoholowym tam gdzie jest dziecko i cieżrna? Troche patalogią mi to zajechało, sorry za szczerość, no chyba, że w mieszkaniu w innym pokoju to i tak niezła akcja. Ja bym się nie zgodziła a jak on się uprze i zaprosi kolege to zrobiła awanture jak kolega przyjdzie- moze ten ma wiecej oleju w głowie i sobie gdzieś pójdą/
Jeszcze takiego egoisty nie spotkalam..
Mam nadzieje ze zmieni zdanie bo jak nie to musze siezastanowic nad tym wszstkim... nie bedzie tak ze ja mam wychodzic z dzieckiem bo on chce impreze...
Jeszcze takiego egoisty nie spotkalam..
W sensie w tym samym pokoju chcą pić, oddychać fetorem alkoholowym tam gdzie jest dziecko i cieżrna? Troche patalogią mi to zajechało, sorry za szczerość, no chyba, że w mieszkaniu w innym pokoju to i tak niezła akcja. Ja bym się nie zgodziła a jak on się uprze i zaprosi kolege to zrobiła awanture jak kolega przyjdzie- moze ten ma wiecej oleju w głowie i sobie gdzieś pójdą/Jeszcze takiego egoisty nie spotkalam..
nie zgadzaj sie!! przemow mu do rozsadku ...nie wiem ile on ma lat ale gowniarski pomysl
Nie wazne sa lata a tok myslenia ktory najwyrazniej ma.mocno zaburzony... poczekam do jutra moze zmieni zdanie.. jak nie to ja naprawde nie mam ochoty dalej tego ciagnac...