2014-08-06 23:53
|
Pomóżcie dziewczyny co mam jeść, żeby dostarczać małemu wszystkiego co potrzeba...
Alergia widzę, że się nasila powoli...policzki wysypane, rozchodzi się na brwi, czoło, szyjkę...Skóra pęką za uszkami...
Normalnie jestem o krok od tego, żeby przejść na Bebiko HA bo już nawet kupiłam w razie czego...
Jaka dieta? Co jadłyście mamy?
Bo mi się już wydaje, że nic nie mogę jeść...bo co zjem mam stracha, że zaszkodzi
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jadłam: marchew, ziemniaki, indyka, kurczaka, kukurydzę i mąkę kukurydzianą, ryż i mąkę ryżową, szpinak, jabłka, brokuły (nie polecam przed ukończeniem przez dziecko 3 miesięcy)i przyprawiałam jedzenie tylko solą. Jadłam tak przez około 4 miesiące i mojej małej prawdopodobnie dostarczałam wszystko, co trzeba. Na początku wysypywało ją po każdej mojej modyfikacji tego menu. Teraz mogę jeść już bardzo dużo rzeczy, ale wszystko wprowadzałam do swojej i później jej (jak zaczynałam ją rozszerzać) diety powoli i początkowo w małych ilościach.
Nie polecam jeść żadnych produktów mlecznych póki co (w tym słodyczy, bo większość zawiera białka mleka i także mleka koziego bym nie próbowała), wołowiny (to samo białko co mleko), wieprzowiny (podobnie jak wołowina uczula), ryb, soi, jajek, cytrusów, pomidorów, owoców egzotycznych, orzechów - lekarz też mi tak powiedział.
Bebiko HA to wygoda dla matki, bo ja chodziłam wiecznie głodna, a jak widziałam szpinak i marchewkę to mnie cofało, ale z perspektywy czasu nie zmieniłabym swojej decyzji o karmieniu piersią i diecie. Zwłaszcza, że teraz całą rodziną jemy zdrowo, a ja schudłam z 7 kilo :)
Jakbyś coś chciała dodatkowo wiedzieć, to pisz :)
Mleko HA nie jest dla dzieci u których pojawiły się już objawy alergii tylko dla dzieci ZAGROZONYCH alergią.
Nie polecam jeść żadnych produktów mlecznych póki co (w tym słodyczy, bo większość zawiera białka mleka i także mleka koziego bym nie próbowała), wołowiny (to samo białko co mleko), wieprzowiny (podobnie jak wołowina uczula), ryb, soi, jajek, cytrusów, pomidorów, owoców egzotycznych, orzechów - lekarz też mi tak powiedział.
Bebiko HA to wygoda dla matki, bo ja chodziłam wiecznie głodna, a jak widziałam szpinak i marchewkę to mnie cofało, ale z perspektywy czasu nie zmieniłabym swojej decyzji o karmieniu piersią i diecie. Zwłaszcza, że teraz całą rodziną jemy zdrowo, a ja schudłam z 7 kilo :)
Jakbyś coś chciała dodatkowo wiedzieć, to pisz :)
Musisz stwierdzić, na co jest uczulone dziecko. Tak jak księżniczkapom jadłam najpierw ryż, ziemniaki, indyk, wieprzowina - wszystko lekko gotowane. Odstawiłam mleko i jego przetwory - uwaga na wędliny i słodycze. W wielu wędlinach często są białka mleka. Kawę piłam - jedną słabą, ale bez mleka. U nas wyszła alergia na mleko krowie. Po 2 tygodniach "wyczyszczenia organizmu" z alergenów, próbowałm jeść coś, co może alergizować i obserwowałam. Nigdy nie mieszać kilku rzeczy. Mi lekarka mleko ha odradziła, bo mówiła, że jeśli dziecko ma alergię, to to mleko i tak uczuli. Wtedy musi być już mleko dla alergików - z apteki. Ja to mleko używałam też do zabielania kawy, zrobienia sobie naleśników i innych rzeczy - zupy itd. Ale może twoje maleństwo ma na coś innego alergię - jaja, może owoce - teraz sezon na owocki. I spokojnie dziecku wszytskiego dostrczysz w odpowiednich ilościach - ty się trochę wyjałowisz, warto jeść suplementy diety ;) Aha, też trzeba uważać na pieczywo - w razowym jest najmniej dodatków - tak z mojego doświadczenia.
Nie uzywalabym mleka HA do zabielanja kawy. I zgodzę się z uwaga - uwazaj na jajka. Samo żółtko na początek. Ja robilam naleśniki np z samym zoltkiem i wodą minerslna zamiast mleka.