2014-06-29 11:34
|
Witam
Dręczą mnie moje ostatnie badania dotyczące tarczycy. Standardowe badanie TSH u mnie wyniosło aż 6.460, a nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Ogólnie mój stan zdrowia był zawsze bardzo dobry. Z pierwszą ciążą nie miałam tego typu problemów. Moja ginekolog od razu wysłała mnie na dodatkowe badania FT3 (wyniosło 3.25) i FT4 (wyniosło 1.10). Jutro mam wiyzte u endykrologa. I w sumie nie martwię się jakoś samą tarczyca, po prostu będę barć leki jak coś i finał, ale boję się, że dziecko może urodzić się chore... Tym bardziej, że pierwsze dziecko ma lekoodporną padaczkę i nie wiem czy przeżyję kolejne chore dziecko.
TAGI
Odpowiedzi
Moją ciąże prowadzi ta sama lekarka co pierwszą. Z pierwszą ciążą nie miałam problemu z tarczycą wszystkie wyniki badań miałam dobre. No i w sumie teraz też nic nie wskazywało na to, że jestem chora. Od początku ciąży czuję się bardzo dobrze. Nie miałam, żadnych mdłości, nie czuję się jakoś bardziej zmęczona niż zazwyczaj. I pierwsze badania wyszły bardzo dobrze. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek zaburzenia, a tu zonk.. jestem załamana. Mam zrobione własnie badania FT3 i FT4 i co najbardziej mnie nurtuje jak czytam, że TSH mam podniesione, ale FT3 i FT4 są w normie. Nie wiem co to może oznaczać.. strasznie się boję.. Z drugiej strone UGS nie wskazuje na żadne wady u dziecka...
Po pierwsze ja tez dopiero w 20 tygodniu zaczełam brac leki na wyrównianie poziomu TSH, bo wynik nagle wyszedł mi powyżej 5. Potem badanie ft4, które było prawidłowe, a to ejst najważniejsze, jeśli chodzi o wpływ na ciążę.Jendak poziom TSH też powinien wynosic około 2,5 maxymalnie w ciąży, dlatego leki trzeba brac i co jakiś czas powtarzac badania..
Ja na początku samo TSH miałam ponad 5, potem 3, kolejno już 0,5 tylko, a później znowu ponad 1.. i tak samo byłam zmartwiona, że tak mi się to zmienia..
Ale słyszałam, że tak jest, że TSH moze skakac, bo ma na nie wpływ właśnie sama ciąża i jej wiek ;)
Pozostaje nam wierzyc, że nie będzie to miało wpływu na dzieci i że urodzą się zdrowiutkie!