Odpowiedzi
Jeszcze pytanie do Ani. Twoja koleżanka miała szczęście, że urodziło się zdrowe. A co gdyby urodziło się martwe? Dalej byś tak myślała?
nie ma takiego przypadku,że dziecko urodziło się martwe od palenia papierosów
Strasznie wkurzają mnie dziwne teorie niektórych moich koleżanek, którym z lenistwa i egoizmu nie chce się rzucić palenia i wmawiają mi np. że rzucanie palenia bardziej zaszkodzi, bo powoduje szok dla organizmu, albo że kuzynka szwagierki męża brata paliła całą ciążę i dziecko jest zdrowe ;)
Jeszcze pytanie do Ani. Twoja koleżanka miała szczęście, że urodziło się zdrowe. A co gdyby urodziło się martwe? Dalej byś tak myślała?
widze ze jestes przewrazliwiona na tym punkcie!!ale piszsz bzdury!!dziecko nie moze urodzic sie martwe tylko dla tego ze kobieta palila w ciazy!a pozatym z tego co mi kolezanka opowiedala to gdy spytala sie lekarza jak to jest z tym paleniem to powiedzia jej ze lepiej bedzie dla dziecka jak poprostu ograniczy palenia niz jak nagle rzuci!nie rozumiem jak ktos moze oceniac innych...
"- dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu
- dziecko zostaje zmuszone do oddychania z wysiłkiem
- dziecko rodzi się znacznie mniejsze i podatniejsze na choroby wieku niemowlęcego
- zwiększa się ryzyko komplikacji w czasie ciąży
- palenie przez matkę w ciąży znacznie zwiększa ryzyko urodzenia martwego dziecka, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci niemowlęcia (tzw. śmierci łóżeczkowej)"
Wydaje mi się, ze to wystarczające argumenty by zaprzestać trucia dziecka! Zal mi tych, które sugerują się właśnie tym, ze ktoś tam urodził i palił, a dziecku nic nie było!
milej lektury ,;-)) masz pare ladnych stron na temat palenia w ciäzy.
Widze, ze dopiero dzisiaj sie zalogowalas, oj chyba nie wiesz jeszcze jakä dyskusje moze wywolac tutaj owy temat :)
Ja uwazam, ze to KAZDEGO SPRAWA INDYWIDUALNA i guzik mi do tego :)