ale potem sie strasznie oburzaja jak widza inne palace ,ktorym albo sie nie udalo,albo poprostu nie chcialy rzucic,no niestety nie jest to madre,ten smrod fajek fujj,spotkalam kolezzanke z fajka,i mowie do niej,matko co Ty trzymasz w reku!?a ona ze to ten cieniutki,ja na to ze cieniutki nie cieniutki ale smierdzi jednakowo,rzekla ze juz maly po karmieniu to sobie moze;/
ok niech sobie pala,ale mysle ze powinny sie kryc chocby przede mna:P..najbardziej wlasnie ten smrod mnie gnebi,ze jak po fajce mozna tulic swoje malenstwo ehh