Te co szczepily, beda za i owszem, te co nie, beda zachwalac, jak dobrze bez szczepionki. Kazda przy swoim bedzie :) Jak zawsze w temacie szczepien...
2011-03-05 11:49
|
Hej co myślicie o szczepionkach na rotawirusy?czy wasze dzieci są zaszczepione czy nie? Nie wiem czy zaszczepić swoje dziecko na rotawirusy,opinie są podzielone,pani doktor bardzo polecała tą szczepionkę,zaś w rzeczywistości opinie są podzielone,jedni je sobie chwalą inni twierdzą że ta szczepionka narobiła więcej szkód niż pożytku.U nas jedna dawka kosztuje 280 zł.a jak u Was?Pozdrawiam
TAGI
Odpowiedzi
Te co szczepily, beda za i owszem, te co nie, beda zachwalac, jak dobrze bez szczepionki. Kazda przy swoim bedzie :) Jak zawsze w temacie szczepien...
Takze nic mi z doswiadczenia nie wiadomo, ze po szczepieniu spada odpornosc. Ale to dotyczy mego dziecka!
Szkoda mi tylko, ze w Polsce nie daje sie rownej szansy rodzicom, bo jesli niektorych nie stac - to z tego powodu nie szczepia :( Koszt 1000zl uwazam za kolosalny i pewnie w polskich warunkach tez bym promowala nieszczepienie dziecka.)
I jeszcze jedno, zdanie jednej kolezanki, ze uwaza, ze panstwo wywala za duzo kasy na szczepienia i dobrze, ze nie sa te dodatkowe refundowane... Zal sluchac, bo jak nie chce szczepic, niech nie szczepi, ale nie powinna narzucac innym (ktorych by nie bylo stac, gdyby panstwo nie "wyrzucalo" kasy chocby na te podstawowe). Dobrze, ze nie jej o tym decydowac.
Mam nadzieje, ze i Polska kiedys dogoni zachod i da wolny wybor rodzicom, a nie zaleznosc od portfela bedzie o tym decydowac :/
Powtarzam: to Twoja decyzja, posluchaj siebie, zgodnie ze swoim sumieniem, a nie jakims trendem czy czyms innym.
Ja pisałam o tym że dobrze że te szczepionki nie są refundowane, takie jest moje zdanie i nikomu nic nie narzucam, tak jak napisałaś. Inna sprawa, że w Polsce(nie wiem jak w innych krajach) szczepi się dzieci chore, z infekcjami, przeziębione itd. Nie będę wspominać jakie to stwarza zagrożenie dla organizmu, ale jest też marnowaniem szczepionki, bo on zwyczajnie wtedy nie działa.. gdybyś chociaż trochę poznała mechanizm działania szczepień, to wiedziałabyś dlaczego. A mi się nie chce po raz 100 o tym pisać.
A jeśli szczepionka nie działa, to znaczy że pieniądze za nią są wyrzucone w błoto, czyż nie?
Widzę, że każdy temat szczepień jest bardzo kontrowersyjny a najgłośniejsze w tym temacie są mamy, które nie szczepią wcale :)
mola nie uogólniaj,jeśli ty(lub twoje otoczenie) trafiasz na takich "PARTACZY" to nie znaczy że każdy pediatra w polsce jest taki.
i Jola ma racje,najgłośniej pieją te nieszczepiące.i nieważne czy chodzi o 5,6w1,rota czy pneumo.
nie bede szczepic.
jak zwykle temat schodzi na "szczepić czy nie" a pytanie dot. rotawirusa.
ja bym tylko chciała wierzyć, że decyzja o szczepieniu czy o nieszczepieniu jest decyzją świadomą - popartą szukaniem i posiadaniem informacji nt zarówno "za" i "przeciw". a nie na podstawie argumentów "bo wszyscy szczepią", albo "bo lekarze zalecają". dla mnie takie argumenty to za mało, szczególnie gdy lekarz plącze się w faktach, gdy go pytam o szczegóły.