2012-09-12 21:27
|
Witam,
bylam dzisiaj u lekarza z malym, ale niestety jego lekarka byla na urlopie i jakies wstretne babsko przyszlo na zastepstwo. Wi8zyta trwala cale 2 minuty i nawet dobrze nie zbadala mojego synka tylko kazala zakrapiac nos sola fizjologiczna i co jakis czas sciagac katar:( Jak poprosilam o skierowanie na posiew moczu bo maly musi miec co 3 tygodnie kontrole to spojrzala na mnie jak bym jej psa pomidorem zabila i powiedziala ze nic nie bedzie wypisywac, zebym sobie przyszla jak jego lekarka wroci. Po prostu rece opadaja:( chcialam sie spytac czy macie jakies sposoby na katar?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Woda morska do noska (marimer,disnemar),Po tym,po paru minutkach odciągnięcie,najlepiej aspiratorem(musisz mieć,jeśli nie to kup).Pod nosek odrobinka maści majerankowej.Możesz też nagrzać wody w garnuszku,wkropić parę kropelek olejku Oil olbas lub podobnego,i postawić w pokoju w którym przebywa maleństwo.
Znam też sposób domowy(nie stosowałam) podobno bardzo skuteczny.Rozkrój ząbek czosnku na plasterki,połóż na talerzyku ,blisko łóżeczka.
I co najważniejsze,często odciągaj katarek.
Dla 2-miesięcznego dziecka nie ma lekarstw. Wszytko się podaje dożylnie :(
Możesz jeszcze na łóżeczku rozwiesić mokry ręcznik żeby powietrze było wilgotne - to ułatwia oddychanie. My jeszcze mieliśmy przepisaną wit C w kropelkach (Cebion).