Ja niczym nie smarowalam i dopiero co mi pare wyszlo na dole brzucha w 34 tygodniu ciazy. Na udach i piersiach nie mam nic. Obecnie 36 i 5 dzien i przytylam 12 kg. Mysle jak dziewczyny tyja przez cala ciaze do 10 kg to nie maja roztepow
Rozstępy miałam już od 12-stego roku życia. Teraz gdy jestem w ciąży mam je na tyłku, stylu ud i wewnątrz ud.
Używałam kremu przeciw rozstępów bodajże gerbera, używałam go ok miesiąca i nic to nie dało. Macie może jakiś sprawdzony krem na to żeby dalej nie robiły się wredne rozstępy?
Odpowiedzi
Ja od poczatku smaruję się oliwką, jak narazie nic nie zaobserwowałam :)
Moja przyjaciółka również stosuje tylko oliwkę, pod koniec maja będzie rodzić 2go chłopczyka i rozstępy porobiły jej sie tylko na udach i to tylko kilka, więc coś w tym jest ;)
czasami nic nie pomaga... jesli taka jest nasza "uroda"
niektore babeczki maja rozstepy szerokie na 2 cm (kolezanka po ciazy, czego takiego nie widzialam jeszcze) ja mam cieniutkie jak niteczka (u mnie juz pojawily sie przed ciaza jak przytylam za duzo) ale sa jasniutkie i praktycznie niewidoczne
jesli masz dostep do BIO OIL, moze w aptece maja, albo przez neta... to polecam, rostepy jasnieja, malutkie nawet znikaja....
Ja też się bardzo boję rozstepów: przed ciążą byłam dość szczupłą osoba [50kg], a teraz jestem w 27 tc, z bliźniętami i do tej pory przytyłam już 13kg!!!! Więc codziennie się oglądam i wsmarowuje specyfiki: rano krem przeciw rozstępom GERBERA, a na noc oliwkę BAMBINO - pOki co, narazie nic nie ma ;-)
Znajoma na powstałe już rozstępy smaruje olejek BIO OIL i jest bardzo zadowolona: jaśnieją i się zmniejszaja ;-)
W czasie ciąży przytyłam 20 kg i ani jednego rozstępu.