Ostatnio usłyszałam od swojej mamy, że moja Emi za mało je, że za dużo pije samego mleka z piersi, że powinna jeść czy pić mleko z kasza, itp. I że może dlatego mi się w nocy budzi, itd.
Więc tak, mała konczy za 2dni 8mcy i od jakiegoś czasu je tak:
Rano budzi sie tak na dobre najczesciej 7.30 i albo od razu albo do godz.pije cycka, potem najczesciej sie troche zdrzemnie i ok.10godz jogurcik 100g, miedzy jogurtem a obiadkiem, ktory jest 13.30-14 jeszcze cycus. Potem spacer, po spacerze jakis deserek, owoc, kisiel, czasem troche pozniej ugotuje jej kasze manna na wodzie lub jaglana z dodatkiem owocow lug jogurtu. A potem juz tylko cycus. Zasypia 20.30-21 i do tej 7.30 najczesciej budzi sie 3 razy, pociumka troche i zaraz zasypia z powrotem. Niestety bywa duzo nocy ze budzi sie i co godzine z niewiadomego mi powodu.
Czy mama ma racje z tym mlekiem z piersi? Nie daje malej kaszek instant bo ma na nie uczulenie, nie chce tez kupowac mm bo przeciez mam swoj pokarm.
Odpowiedzi
W kazdym razie. Z tego co piszesz to bardzo duzo dajesz jej "słodkiego". Ciezko mi pisac bo kazdy robi jak uwaza i zaraz mże byc nagonka, ale wg mnie powinnas dawac mniej jogurtów a wiecej wartościowych pokarmów np zamiast drugiej czy 3 porcji jogurtu daj warzywa, ugotowane, kaszkę możesz dawac jej np 1h-2 h przed spaniem/cycem.Już wtedy nie dawaj znów czegos słodkiego tylko sama ta kaszę. Owoce tez możesz dawac czyste bez dodatków. U nas nie było z tym problemu bo syn w tym czasie jadł sporo i praktycznie juz to co my(jak miał 9 miesiecy). Dawałam tez juz dobrej jakosci paróweczki np na sniadanie, chlebek, kromeczki, jajeczko. Ja bym proponowała żeby 3 posiłki miała stałe ale wartościowsze np sniadanko, obiad i kasza na kolację..Zacznij wprowadzac cos nowego i stówrz z tego stałe, mocniejse posiłki..
Aha no i naturalnie ze jak chcesz karmic piersia to karm i nie zamieniaj na żadne MM, za niedlugo bedziesz mogła wprowadzic krowie(chociaz ja dawałam od 6 miesiaca) i bedziesz mogła kaszę manne gotwac na mleku, budyń tez mozna wtedy zrobic, czy jakies kluski lane na mleku. A i kaszek tez bym nie dawała, ja dawałam tez tylko manne. Sproboj po porstu przed nocna piesia dac cos co ja dluzej potrzyma, bez owocu czy dodatku jogurtu
W kazdym razie. Z tego co piszesz to bardzo duzo dajesz jej "słodkiego". Ciezko mi pisac bo kazdy robi jak uwaza i zaraz mże byc nagonka, ale wg mnie powinnas dawac mniej jogurtów a wiecej wartościowych pokarmów np zamiast drugiej czy 3 porcji jogurtu daj warzywa, ugotowane, kaszkę możesz dawac jej np 1h-2 h przed spaniem/cycem.Już wtedy nie dawaj znów czegos słodkiego tylko sama ta kaszę. Owoce tez możesz dawac czyste bez dodatków. U nas nie było z tym problemu bo syn w tym czasie jadł sporo i praktycznie juz to co my(jak miał 9 miesiecy). Dawałam tez juz dobrej jakosci paróweczki np na sniadanie, chlebek, kromeczki, jajeczko. Ja bym proponowała żeby 3 posiłki miała stałe ale wartościowsze np sniadanko, obiad i kasza na kolację..Zacznij wprowadzac cos nowego i stówrz z tego stałe, mocniejse posiłki..
Aha no i naturalnie ze jak chcesz karmic piersia to karm i nie zamieniaj na żadne MM, za niedlugo bedziesz mogła wprowadzic krowie(chociaz ja dawałam od 6 miesiaca) i bedziesz mogła kaszę manne gotwac na mleku, budyń tez mozna wtedy zrobic, czy jakies kluski lane na mleku. A i kaszek tez bym nie dawała, ja dawałam tez tylko manne. Sproboj po porstu przed nocna piesia dac cos co ja dluzej potrzyma, bez owocu czy dodatku jogurtu
Warzywa je w obiadku. Tez jej daje do przegryzienia kawalwk chlebka albo bułki ale tego juz nie licze do posilkow bo to bardziej memla i sie tym bawi, paroweczki takie 93% miesa juz jadla.
A do kaszy musze dodac owoca albo jogurt bo samej na wodzie nie zje bo nawet dla mnie jest bezsmakowa a owoce to samo zdrowie jako uzupelnienie diety. Sokow bie pije za to tylko wode.