Jestem jakies 4 dni po terminie. Moja gin kazala mi sie zglosic dopiero22 do szpitala. A mnie meczy juz to czekanie... W ta sob wyskakalam sie na weselu. Myje podlogi i dalej nic. Na weselu stracilam glos i juz myslalam ze nie bede mogla krzyczec na porodowce. Ale naszczescie wyleczylam to prawie.. A co u was??? Pozdrawiam
Odpowiedzi
hehe no to ladnie ja urodzilam pierwsza 6dni po terminie wiec moze w weekend pojedziesz :)) do drugiego porodu zostalo mi 63 dni czyli rowne 9tygodni hehe
Nie martw sie do tego czasu napewno urodzisz :))
hmm podobno sex pomaga bo przyspieza poród
albo picie naparu z lisci malin-tak czytałam ze jak juz po terminie a dzidzi sie nie spieszy to mozna pic bo przysieszy skurcze
Ja mam termin na dzisiaj ale po wizycie u poloznej nie wyglada na to ze to dzis - chociaz Mlody jest ladnie i nisko ulozony - i jak widac ma swoje zdanie kiedy wyjdzie ;-)
Jestem pod wrazeniem ze wesele nie ruszylo Twego dzieciaczka - wychodzi na to ze jest wstrzaso-odporny