Ja też powoli mam problem z włożeniem tenisówek, ciężko mi się schylać, źle mi sie oddycha i ciągle chce mi się siku... I jak się tu nie denerwować???
ja po terminie, w dzień w którym jechałam na wywoływanie porodu-z ooooogromnym brzusiskiem pomalowałam sobie jeszcze paznokcie u nóg :D dla chcącego nic trudnego :)
2012-08-20 09:17 (edytowano 2012-08-20 09:18)
|
Mnie denerwuje to ze nie mogę włozyć na siebie, leggińsów, skarpetek, muszę o to prosić mamę lub partnera. Wszystko mnie denerwuje co mi tylko nie wychodzi. Z chęcią wszystkich bym rozj,ebała w tym domu.
Jak u was mamusie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
mnie wkurza cellulit, wstawanie z łóżka/wanny, to ze kazdy sie gapi na moje cycki ze urosly, ze nie moge wyjsc i poszalec na imprezie zeby moj byl troszke zazdrosny (tak dla zasady hehe), ze nie moge zapalic, ze mi nie wygodnie jak spie, ze sie zgarbic jak zwykle nie moge bo mi sie brzuch wciska w zoladek, ze nie mam kasy na te wszystkie ozdóbki i pierdółki do pokoju dla dziecka i ze paznokci u nog nie moge pomalowac i ze musze sie golic z lusterkiem :) ale tot akie pierdółki :) nie robie z tego problemu na skale czegos powaznego, taka kolej rzeczy :)
wymieniłaś chyba wszystko co miałam na myśli :-)