2013-02-23 10:30
|
Szefowa ma katar,wieczny katar , tj.od ponad miesiąca,trwa tydzień-dwa,podleczmy,jest parę dni ,,przerwy,, i znów katar.Czy to może być jakaś alergia?A może po prostu źle ją leczę?Mała ma dość, na widok aspiratora i chusteczki od razu się rozdziera :/
Czy któraś z mam miała taką sytuację?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a zakrapiasz czyms nos? moze sprobuj Quixx, nam pomogl
Tak Madziu,używamy nasivinu soft,ale nie mogę go tak ,,na okrągło,, używać ponieważ wysusza i podrażnia śluzówkę.Pryskamy również disnemarem,jednak efektów brak :/
A czy masz może inhalator? Może inhalacje z soli morskiej pomogłyby? Z tego co kojarzę masz nawilżacz więc to pewnie nie wina suchego powietrza. Czy, biorąc pod uwagę tytuł pytania łączysz jakoś pojawienie się kataru z wprowadzeniem glutenu?
Nie Kamilko,nie wiąże tego z glutenem.Mam inhalator tylko strasznie ciężko nakłonić małą aby wytrzymała te parę minut,cóż będę próbować,może to pomoże :)
A czy masz może inhalator? Może inhalacje z soli fizjologicznej pomogłyby? Z tego co kojarzę masz nawilżacz więc to pewnie nie wina suchego powietrza. Czy, biorąc pod uwagę tytuł pytania łączysz jakoś pojawienie się kataru z wprowadzeniem glutenu?
Kami w pytaniu jest ,,glut,, nie ,,gluten,, :D
A czy masz może inhalator? Może inhalacje z soli fizjologicznej pomogłyby? Z tego co kojarzę masz nawilżacz więc to pewnie nie wina suchego powietrza. Czy, biorąc pod uwagę tytuł pytania łączysz jakoś pojawienie się kataru z wprowadzeniem glutenu?
Haha, ja tez tak to zrozumiałam, dokładnie w ten sposób- musiałam 2 razy przeczytać;)
a inhalacje robimy jak mały zaśnie bo tak to też nie chce siedzieć.