Bardzo proszę mamusie, które ćwiczyły zer swoimi maluchami o jakieś zestawy ćwiczeń, którymi można malucha pobudzić do rozwoju ruchowego. Nie raz pisałam już, że Leo nie toleruje leżenia na brzuchu i bardzo przy tym histeryzuje. Jedyne, co Leon potrafi to siedzi sztywno i na tym się kończy. Jeżeli się go postawi i trzyma to też stoi ale nie stawiam go bo nie chce mu zaszkodzić. Chciałabym żeby rozwijał się trochę w kierunku pełzania/raczkowania. Tylko nie mówicie nic typu: połóż mu ulubioną zabawkę w zasięgu wzroku żeby się zainteresował i spróbował do niej dotrzec, bo on jak leży na brzuszku to nie interesuje go NIC. Leży z rozłożonymi rączkami i nożkami i płacze. Dodam, że nie opiera się nawet na rękach. I co tu robić? :(
Odpowiedzi
Telefon:17 852 05 10
A co na to Wasz pediatra? Ile synek ma? lubi przekręcać się z brzuszka na plecy i odwrotnie?
Może to Owi mu w sumie niepotrzebne i fizjoterapeuta, ale jeśli Ty jako mama się niepokoisz to warto pogadać z lekarzem
Do OWI trzeba mieć skierowanie pediatry - mają tam i fizjoterapeutę, i pediatrę i logopedę i psychologa - w kazdym razie u mnie tak jest
P.S. moja córka polubiła leżenie na brzuchu jakoś w okolicach 8-ego miesiąca, wcześniej była masakra
a pamiętasz może ile miał jak ciągnął główkę w tzw trakcji - podnoszony za rączki do siadu - powinien spr to pediatra? Ja nie wiem może i taka jego uroda. Są mamy które uznałyby to za "własne tempo rozwoju" ale jestem zdania że pójśc na konsultację nie zaszkodzi - nawet dla własnego spokoju
a pamiętasz może ile miał jak ciągnął główkę w tzw trakcji - podnoszony za rączki do siadu - powinien spr to pediatra? Ja nie wiem może i taka jego uroda. Są mamy które uznałyby to za "własne tempo rozwoju" ale jestem zdania że pójśc na konsultację nie zaszkodzi - nawet dla własnego spokoju
A właśnie u neurologa kiedyś byliście?
Może rzeczywiście ten typ tak ma, co nie zmienia faktu że leżenie na brzuchu jest bardzo ważne bo od tego się zaczyna - ćwiczenia mięśni - cała reszta umiejętności