Czego najbardziej obawacie się podczas porodu ? gmartha |
2013-04-10 20:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak wczoraj mnie naszło czy wiedząc co wiem czegoś sę obawiam jeszcze .. I myślę sobie ,że bólu nie bo wiem ,że po porodzie już zapomnę .. ,że nie dam rady przeć też nie bo przecież 4 kg chłopca urodziłam więc dam radę , a w razie czego to będą tam lekarze ... O maleństwo , cóż żyję wiarą ,że wszystko będzie w porządku ..

Najbardziej obawiam się HEMOROIDÓW !!! Matko spędzają mi one sen z powiek ...

A jak jest u Was moje drogie , czego się obawiacie lub obawiałyście ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2013-04-10 20:44:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Przy pierwszym nie obawiałam się niczego, bo nie wiedziałam co mnie czeka.
Teraz obawiam się nie tyle porodu, co tego, co będzie po porodzie. Jak mam ponownie mieć problemy ze szwami i nie móc chodzić, stać, siedzieć, tylko wyć, to ja dziękuję.
(2013-04-10 20:51:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Byl to moj pierwszy porod i kompletnie sie go nie balam,wogole..nastempnym razem juz bede hahahah
Jedynie ciagle myslalam o malym,szkoda mi go bylo ze tyle sie nacierpi przy narodzinach i martwilam sie aby z nim wszystko bylo dobrze.
(2013-04-10 20:51:37) cytuj
Ja sie baaardzo obawialam naciecia podczas porodu. Normalnie dostawalam histerii jak zaczynalam o tym myslec. Na szczescie skonczylo sie niewielkim naderwaniem i tylko 2 szwami. Jeszcze na koncu krzyczalam do lekarzy zeby mnie tylko nie probowali naciac :-) A Synus mial wage 4100g. Co do hemoroidow to skubane wyszly podczas parcia, ale sa calkiem bezbolesnie I juz prawie zniknely
(2013-04-10 21:25:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milionbzdur
Ja najbardziej o Maleństwo, że coś będzie nie tak... Ale staram się o tym nie myśleć. Nie boję się bólu, chyba... Może nie tyle boję się, co jakoś tak dziwnie obawiam, że puszczą mi zwieracze i podczas parcia się tam załatwię... Nie będę wiedziała jak się zachować. To niby normalne ale głupio mi jakoś, że ktoś musiałby po mnie sprzątać.
(2013-04-10 21:31:02) cytuj
Ja najbardziej o Maleństwo, że coś będzie nie tak... Ale staram się o tym nie myśleć. Nie boję się bólu, chyba... Może nie tyle boję się, co jakoś tak dziwnie obawiam, że puszczą mi zwieracze i podczas parcia się tam załatwię... Nie będę wiedziała jak się zachować. To niby normalne ale głupio mi jakoś, że ktoś musiałby po mnie sprzątać.
Ja sie o to pytalam polozna a ona mi na to, ze wogole nikt na to nie zwraca uwagi. A jak kupa pojdzie to tylko oznacza dla nich , ze kobieta dobrze prze. Po tym co mi powiedziala od razu efektowniej parlam. Kupy nie bylo, ale wyskoczyl bak...aaahahahaha
(2013-04-10 21:36:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gmartha
Ja najbardziej o Maleństwo, że coś będzie nie tak... Ale staram się o tym nie myśleć. Nie boję się bólu, chyba... Może nie tyle boję się, co jakoś tak dziwnie obawiam, że puszczą mi zwieracze i podczas parcia się tam załatwię... Nie będę wiedziała jak się zachować. To niby normalne ale głupio mi jakoś, że ktoś musiałby po mnie sprzątać.
Tak zdecydowanie dla położnej to norma a w 99 % kobieta nawet nie czuje ,że coś jej się tam zdarzyło :)) Więc to nie jest dla niech problem :)
(2013-04-10 21:42:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaxxx
Ja się porodu nie bałam wcale :) Jak dostałam skurczy to byłam super szczesliwa i chodziłam jeszcze po schodach zeby nasilić skurcze :p A byłam w szpitalu na patologii więc lekarze pod ręką :) Troszkę sie obawiałam , ze nie zdąża ze znieczuleniem. Ale zdążyli :P nie ma sie co stresować :)
(2013-04-10 21:51:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Obawiam się, tylko komplikacji i ze cos z malcem bedzie nie tak. poza tym tylko ze sie zalamie, takiej mini depresji poporodowej...
co do reszty to wole o tym nie myslec..o bolu, hemoroidach, rozstepach..byle z dzidzia bylo ok
(2013-04-10 22:10:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92
Ja że bd się strasznie wstydzić i nie bd chciała rodzić ;D
ale kiedy się tam znalazłam to o wstydzie nawet nie pomyślałam ;D
(2013-04-10 22:27:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka23
boje sie ze bede tracila przytomnosc i nie dam rady ...na bol miesiaczkowy potrafilam tak reagowac, stad takie obawy , samego bolu sie nie boje. wazne tyko zebym dala rade przec, gleboko oddychac wszystko, zeby malenstwo pojawilo sie jak najszybciej na swiecie.

Podobne pytania