Ja sie baaardzo obawialam naciecia podczas porodu. Normalnie dostawalam histerii jak zaczynalam o tym myslec. Na szczescie skonczylo sie niewielkim naderwaniem i tylko 2 szwami. Jeszcze na koncu krzyczalam do lekarzy zeby mnie tylko nie probowali naciac :-) A Synus mial wage 4100g. Co do hemoroidow to skubane wyszly podczas parcia, ale sa calkiem bezbolesnie I juz prawie zniknely
ja też się bałam nacięcia jakoś najbardziej i tego, że nie będę się umiała zając Małą. CO do pierwszego - nacieli mnie, ale tylko na 2 szwy. Baardzo zaszczypało wówczas, ale po kilku sekundach parłam dalej. Mała ważyła tylko 3250g.. Co do drugiego - było fajnie! O wiele lepiej niż się spodziewałam :) to jakoś tak naturalnie przyszło samo :)
