spoko, ja raz wysłałam zamiast do przyjaciółki to do męża smsa najeżdżającego na niego o tresci mniej wiecej "jest debilem kupił mi kwiatki i paczke fajek, zebym sie tak nie wkurwiała, ale i tak jest debilem" i co lepsze lezałam w sypalni, M. w salonie a jego telefon obok mnie na szafce w sypialni. ja wysłałam smsa i nieswiadomo niczego jak usłyszałam odgłos jego telefonu to jeszcze krzycze zadowolona " kochanie coś ci przyszło" , ... naszczęscie sie usmiał :)
Wysłać wiadomość nie tam gdzie trzeba?
JA właśnie zamiast do kuzynki wysłałam do takiego znajomego... "Łebolu o której będziesz na pkp, bo może po Ciebie przyjadę"... I teraz tworzymy sztuczną rozmowę ;/
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Bardzo uważam na to , bo uznanoby, że mam coś z głową gdyby sms skierowany do mojego W. trafił do innego adresata ( treści nigdy nie są normalne);DDD
8karo8 -hehehe doobre :) mój by mnie chyba zjechał za takie coś :D Czasem mi się zdarza pomylić,ale szybko wysyłam następną wiadomość,że to pomyłka była :)
Nie, taki nawyk z pracy ze wszystko sprawdzam 5 razy,zeby ktos sie nie dowiedzial niepowolany. Moja kuzynka byla najlepsza, poslala wlasnemu ojcu maila ze zdjeciami nowego piercingu W SUTKACH;)
napisałam nie, bo nie pamiętam takiej sytuacji :)
taaaaa...zdażało się :) Raz zamiast do przyjaciółki wysłałam do mojej szefowej (!) sms o treści: "Jak tylko uda mi sie wymigać od tej głupiej roboty to zamiast do pracy pójdziemy na dzika imprę, a jak zaszalejmy to weźmiemy urlop;P " taaaa :) Na szczęście miałam wyrozumiałą szefową heheheh
mi po porodzie się zdarzyło parenaście razy chyba zmęczenie wzięło górę bo wcześniej ani później to nie miało miejsca:))