Chodzi mi tutaj o jakies pomoce domowe ,czy zmywaja ,czasami zrobia obiad ,pojda z maluchem na spacer ,aby Was odciazyc.Rozumiem ,ze pracuja ,ale my rowniez mamy "prace" 24 h na dobe.Moj facet pracuje 6 czasami 7 dni wtygodniu,mieszkamy za granica zupelnie sami z maluszkiem.Wszystko jest na mojej glowie ,rozumiem ,ze moj mezczyzna pracuje i zarabia na cala rodzine ale ja rowniez chcialabym miec chociaz 10 minut dla siebie.A czasami mysle czy nie jestem robotem ....nawet jak bylam chora to moj facet przyszedl z pracy zmeczony ,zjadl obiad i poszedl na komputer.Rozmawialam juz o tym z nim nie raz i on sadzi ,ze ja w domu sie lenie a tylko on ciezko pracuje.A ja mam dni ,ze ledwo trzymam sie na nogach.Bardzo chcialabym miec drugie dziecko ,ale nie wyobrazam sobie ,ze wszystko jak teraz bedzie na mojej glowie.
2013-03-25 10:58
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!