Tylko nieliczne dzieci zasypiają tak bezproblemowo - kładą się w łóżeczku i śpią..
Moja zawsze tak dziko zasypiała, wierciła się i wręcz broniła przed każdym zaśnięciem. Od dłuższego czasu już przy zasypianiu wstaje, chodzi, siada, wierci się, gada, macha, rzuca się, szaleje na łóżku, aż w końcu opiera o mnie i zasypia :) taki typ. W łóżeczku mocno płacze, rzuca się i nie zaśnie eh..
A wcześniej usypiała u taty w nosidełku, gdy ten odkurzał, a jeszcze wcześniej na rękach, gdy ktoś Ją lulał i Jej śpiewał, ale też często się wierciła i czesto broniła przed snem..