Po prawie 2 tygodniach swoich protestow widze, ze zaczyna łapać, ze jak coś powie ktoś to nie ma ŁEEEEEEEE, nie ujdzie jej na sucho. Zaczyna stopniowo skracać swój stan rozpaczy :)))
2011-10-11 19:02
|
Czy Wasze roczniaki też potrafią być takie niegrzeczne?
Jak coś idzie nie po myśli Małgosi to się buntuje, kładzie na ziemie, tupie nogami, krzyczy... Czasem to zastanawiam się nad super nianią :P
Czy Wasze dzieci też są takie niegrzeczne?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Po prawie 2 tygodniach swoich protestow widze, ze zaczyna łapać, ze jak coś powie ktoś to nie ma ŁEEEEEEEE, nie ujdzie jej na sucho. Zaczyna stopniowo skracać swój stan rozpaczy :)))
Bez kitu. ten roczek to jakiś czar. Ja za moją od urodzin nie nadążam :) jest ugodowa, ale potrzebuje dużo czasu. Jak już coś powiem to musi to zrobić, choćby się kładła wrzeszczała, tupała i rzucała wszystkim w koło. Bo i tak potrafi :) jedyny plus ze nie szczypie i nie gryzie:)
Po prawie 2 tygodniach swoich protestow widze, ze zaczyna łapać, ze jak coś powie ktoś to nie ma ŁEEEEEEEE, nie ujdzie jej na sucho. Zaczyna stopniowo skracać swój stan rozpaczy :)))
Ewcia podziwiam!!! U nas też jest konsekwencja razy sto, a mój syn zachowuje się jak głuchy... kota szybciej bym nauczyła czego nie wolno :/ I tak sobie cały gadam, robię nu nu nu, tłumaczę, proszę itd. a mój wytrwały syn na spokojnie nadal grzebie przy kurkach od gazu i w gnizdkach :/ Czyli jest tak: wielkim histerykim może i nie jest, za to mnie perfekcyjnie doprowadza do histerii...
Po prawie 2 tygodniach swoich protestow widze, ze zaczyna łapać, ze jak coś powie ktoś to nie ma ŁEEEEEEEE, nie ujdzie jej na sucho. Zaczyna stopniowo skracać swój stan rozpaczy :)))
Mój Kubuś juz próbował krzyku przez kilka dni-->nie dalam sie i była konsekwentna...zdało egzamin-->nie ma juz histerycznego krzyku :) zdaża sie płacz wymuszajacy ale to juz tylko płacz :) nie ulegam mu nigdy i myślę,ze juz gorzej nie będzie....
Powiem szczerz,że do średniego synka nie stosowałam w tym wieku żadnych zasad i do dzis ponosze tego konsekwencje, a ma on juz 5lat :/
Dlatego teraz sie zawziełam i jak mowie nie to znaczy nie :)
Czsami ma gorszy dzien i marudzi,ale to nie jest niegrzeczność :) tylko złe samopoczucie...jak kazdy miewa...i dlatego uwazam,że mam dość grzeczne dziecko :)
ważne aby być konsekwentnym,to w tym wieku dziecka mozna zdziałać CUDA :)
Powodzenia ;)